MKS Dąbrowa Górnicza rozpoczyna sezon od porażki w Kutnie. Podopieczni Wojciecha Wieczorka mimo dobrej gry w sparingach, szybko zostali zweryfikowani przez pierwszego rywala w Tauron Basket Lidze. Polfarmex Kutno wygrał trzecią kwartę 17:9, co w konsekwencji bardzo przyczyniło się do zwycięstwa w całym spotkaniu 57:51.

Pierwsza i druga kwarta, to rywalizacja „łeb w łeb”. Do szatni obydwa zespoły schodziły przy minimalnym prowadzeniu gospodarzy. W tych fragmentach meczu prym wiedli nowi koszykarze MKS-u – Jakub Dłoniak (12 pkt. 0/5 za trzy) i Piotr Pamuła (10 pkt. 3 as.), wraz z Marcinem Piechowiczem (10 pkt. 6 zb.) zdobyli 20 z 26 punktów całego zespołu.

Trzecia kwarta, jak się okazało, decydująca dla losów spotkania zakończyła się pewną wygraną koszykarzy z Kutna. Warto zaznaczyć, że zawodnicy z Górnego Śląska pierwsze punkty zdobyli dopiero po pięciu minutach gry od powrotu z szatni.

W ostatniej odsłonie goście z Dąbrowy Górniczej przegrywali już 51:37… lecz udało im się zniwelować przewagę Polfarmexu nawet do trzech punktów. W końcówce jednak lepsi okazali się gospodarze wygrywając 57:51. W drużynie z Kutna najlepiej punktował amerykański duet – środkowy – Michael Fraser (20 pkt. 12 zb. 7 fauli wymuszonych) oraz rozgrywający Josh Parker (13 pkt. 5 fw.  6 strat). Z  Polaków najwięcej punktów zdobył Bartłomiej Wołoszyn (10 pkt. 6 zb.).

Wśród gości najlepszym strzelcem został Jakub Dłoniak, zdobywca 12 punktów.

MKS w następną niedzielę będzie miał okazję do rehabilitacji przed własną publicznością, gdy do Hali Centrum w Dąbrowie Górniczej przyjedzie Polski Cukier Toruń.

Polfarmex Kutno – MKS Dąbrowa Górnicza 57:51 (15:16, 12:10, 17:9, 13:16)

Polfarmex: Fraser 20, Parker 13, Wołoszyn 10, Gabiński 5, Zyskowski 3, Grochowski 2, Johnson 2, Malczyk 2, Bartosz 0, Jarecki 0.

MKS: Dłoniak 12, Pamuła 10, Piechowicz 10, Dower 6, Dziemba 5, Broadus 4, Szymański 4, O’Brien 0, Zmarlak 0.

Twitter Patryk Corso