Naszkosz: Typowanie 15 kolejki TBL

PGE Turów Zgorzelec – Stabill Jezioro Tarnobrzeg, piątek

K. Czyż: Zapowiada się spotkanie do jednej „bramki”, bo nawet będący w ciężkim momencie Turów nie może mieć problemów z wygrywaniem na własnym boisku kiedy przyjeżdża praktycznie najsłabsza ekipa ligi. Na pewno wszyscy w Zgorzelcu czekają na rehabilitację Mike’a Taylora, który w swoim debiucie przeciwko Spartakowi zagrał fatalnie. Bez większych emocji gospodarze ograją Siarkę. Mój typ: Turów+12.

Wojtek K.: Szansa, że Jeziorowcy sprawią w Zgorzelcu niespodziankę, są, niestety, minimalne. Turów nawet w formie dalekiej od idealnej jest drużyną o kilka klas lepszą i bez problemu odniesie zwycięstwo.
Mój typ: Turów +20

Woy: Pytanie jakie się nasuwa; czy Jezioro podróżowało w dzień meczu czy miało nocleg w Zgorzelcu? Turów ma przewagę niemal na każdej pozycji a my w końcu ujrzymy debiut w PLK Mike’a Taylora. Typuję: +25 Turów.

WKS Śląsk Wrocław – Kotwica Kołobrzeg, piątek

K. Czyż: Ważne spotkanie dla wrocławian, którzy nie mogą zaliczyć wpadki, żeby nie stracić małej przewagi jaką wyrobili sobie nad Asseco i AZS-em. Cięższe mecze jeszcze przed nimi dlatego wygrana z Kotwicą to przymus dla Śląska. Liczę, że po słabszym spotkaniu w Starogardzie Paweł Kikowski wróci na swoje klepki i znowu będzie nie do zatrzymania. Teoretycznie zawodnicy Kotwicy będą w dobrych nastrojach, bo dostali swoje zaległe pensje i mogą pokusić się o niespodziankę, ale Śląsk wzmocniony wreszcie niezłym środkowym wydaje się za silny dla gości. Mój typ: Śląsk+9

Wojtek K.: Okazja dla Śląska, żeby trochę odskoczyć od grupy pościgowej i umocnić się na szóstym miejscu. Kotwica tanie skóry nie sprzeda, ale wrocławianie ostatecznie wygrają – to drużyna, która doskonale potrafi wykorzystywać swoje atuty i osiąga lepsze wyniki, niż wskazywałby na to jej potencjał.
Mój typ: Śląsk +6

Woy: Śląsk szykuje się na wielki rewanż w Orbicie, za pierwszorundową , wysoką porażkę w Kołobrzegu. Dziennikarska kaczka niesie , że ekipie Tomasza Mrożka są problemy z płatnościami. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja na linii Gibson-Callahan oraz Miller-Parks. Powrót do Wrocławia Rafała Bigusa. Typuję: +8 Śląsk.

Rosa Radom – Energa Czarni Słupsk, sobota

K. Czyż: Wydaje mi się, że to właśnie w Radomiu będzie podczas 15 kolejki najciekawiej. Faworytem oczywiście są goście, ale Rosa w tym roku także gra solidnie – szczególnie na własnym parkiecie. Czarni mogą być lekko podłamani fatalnie rozegraną drugą połową w Zielonej Górze, gdzie zaprzepaścili ogromną szansę na wygraną. Może to dać jednak pozytywnego kopa do jeszcze lepszej postawy, a jednak Rosa to jeszcze nie ta klasa co Stelmet. Po cichu liczę na sensację i wygraną gospodarzy za sprawą Kuby Dłoniaka i Archibeque’a, ale stawiam jednak na gości. Może trenerzy dadzą wreszcie pograć kolegom z młodzieżowej kadry – Kacprowi Borowskiemu i Damianowi Jeszke? Mój typ: Czarni +3

Wojtek K.: Niezwykle ciekawy mecz, w którym obie ekipy mają równe szanse na wygraną. Za gospodarzami przemawia nie tylko atut własnej hali, ale coraz lepsza dyspozycja liderów drużyny i ostatnie wyniki, słupszczanie z kolei ostatnio się dozbroili i mimo porażki w Zielonej Górze zaprezentowali się w meczu ze Stelmetem z bardzo dobrej strony, stawiając trudne warunki Mistrzom Polski. O wygranej w Radomiu zadecydują drobiazgi – obstawiam, że będzie nim najlepszy w sezonie mecz Dłoniaka, dlatego też wygra Rosa.
Mój typ: Rosa +4

Woy: To rzeczywiście może być spotkanie kolejki, jeśli weźmiemy pod uwagę problemy ze zdrowiem Rocky’ego Trice’a oraz wysoką dyspozycję Korie Luciousa. Najfajniej zapowiada się pod koszem, gdzie Kirk Archibeque postara się zatrzymać Garretta Stutza. Andrej Urlep nie będzie miał łatwego popołudnia w Radomiu i zakładam , że w starciu przeciwko niemu zechce pokazać się z najlepszej strony Robert Witka. Mój typ: +4 Rosa.

Asseco Gdynia – Polpharma Starogard Gdański, sobota

K. Czyż: Teoretycznie będąca w niezłej – jak na nią, formie Polpharma może pokusić sie o zwycięstwo na ciężkim terenie w Gdyni, ale żeby tak się stało potrzebna jest dobra dyspozycja wszystkich kluczowych zawodników. Osobiście straciłem wiarę w udany sezon Marcina Kosińskiego, a jego ostatnie mecze nie napawają fanów Polpharmy optymizmem. Jego słaba postawa znowu może być gwoździem do trumny swojego zespołu. A te gwoździe chętnie powbija niezawodny A.J Walton do spółki z Piotrem Szczotką. Asseco nie może pozwolić sobie na wpadkę. Mój typ: Asseco  +7

Wojtek K.: Polpharma na wyjazdach gra bardzo słabo, Asseco u siebie nie zwykło przegrywać, w dodatku gdynianie w ostatnich spotkaniach prezentują się znacznie lepiej od starogardzian, wydaje się więc, że wszelkie atuty stoją po stronie gospodarzy. Co prawda ekipa Davida Dedka wygrywa głównie dzięki niesamowitej skuteczności z dystansu, ale także i tym razem trójkowe strzelby nie zawiodą, a kolejny świetny mecz rozegra A.J. Walton.
Mój typ: Asseco +4

Woy: Coś niedobrego dzieje się w Polpharmie, jeśli weźmiemy pod uwagę wyraźną porażkę ze Śląskiem oraz zwolnienie z funkcji kapitana Bartosza Sarzały. Jeśli spojrzymy na parkiet to mecz będzie miał specjalny wymiar dla Courtney’a Eldridge’a , któremu jednak nie będzie łatwo mając na przeciwko siebie A.J. Waltona. Ja zacieram ręce na bój wieżowców Galdikasa z Trybańskim. Atutem Asseco musi wg mnie rosnący potencjał zespołu oraz dobra atmosfera w szatni. Typuję: + 6 Asseco

Trefl Sopot – Anwil Włocławek, niedziela (relacja Polsat Sport News, 20:00)

K. Czyż: Dla wielu osób zdecydowany hit kolejki, bo na przeciwko siebie staną dwie czołowe ekipy w naszym kraju, a do tego stawką spotkania będzie utrzymanie się/awans na 2 lokatę w tabeli. Czy jednak na pewno będzie tak wyrównanie jak zapowiadają media? W pogrom nie wierzę, ale przekonujące zwycięstwo gospodarzy jest prawdopodobne. Trefl nie popisał się w ostaniej kolejce w Koszalinie, ale w Ergo Arenie to zupełnie inny zespół. Włocławianom będzie bardzo ciężko wywieźć z Sopotu 2 oczka. Mój typ: Trefl +9

Wojtek K.: W poprzedniej kolejce Trefl wymęczył wygraną w Koszalinie i nie zaprezentował się zbyt korzystnie, włocławianie z kolei po porażce z Turowem odkuli się w IBC, ale zwycięstwo ligowe będzie im znacznie bardziej potrzebne. Tyle, że sopocianie u siebie nie zwykli przegrywać i – jak pokazał wspomniany już mecz w Koszalinie – nawet w gorszej dyspozycji potrafią odnieść cenne zwycięstwo. Ten mecz będzie spotkaniem o drugie miejsce w tabeli – więcej atutów mają obecnie w rękach sopocianie, a kluczowym graczem ponownie okaże się Paweł Leończyk. Mój typ: Trefl +6

Woy: Trefl kontra Anwil to wielkie starcie nie tylko zawodników obu klubów, ale i również fanów drużyn. Wg mnie na pierwszym planie będą rozgrywający oraz rzecz, z którą jeden lub drugi trener będzie musiał sobie poradzić – mianowicie skuteczność playmakerów i efektywność w ich grze (m.in. potrzebny będzie niski poziom strat). Poszczególnych pozycji nie ma co analizować jeśli Lance Jeter, Sarunas Vasilauskas lub Dusan Katnić nie zagrają na wyższym od swojego przeciętnego poziomu. Trefl ani Anwil nie pokazały ostatnio wysokiej formy i wiele będzie zależało od jakość gry strzelców jak Adam Waczyński i Deividas Dulkys. Zastanawiam się też nad poziomem obrony obu pragnących wygrać spotkanie ekip i przy okazji poziomiem sędziowania (narzekali po meczu z Turowem kibice Anwilu; a teraz obejrzymy pracę „gwizdków” w TV).  Przypomnę, że w pierwszej rundzie górą był Trefl (na wyjeździe), wygrywając 10 oczkami. Typuję: +10 Trefl.

AZS Koszalin – Stelmet Zielona Góra (rozgrywany w lutym)

K. Czyż: Spotkanie dopiero pod koniec lutego więc ciężko powiedzieć 😉

Wojtek K.: Za wcześnie na typowanie wyniku tego spotkania – ze względu na przetasowania kalendarza obie ekipy rozegrają wcześniej inne mecze i trudno przewidzieć, w jakiej formie spotkają się w Koszalinie, dlatego poczekam z typowaniem :).

Woy: Również poczekam…

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.