W sześciu meczach V kolejki były aż trzy blowouty. Turów, Trefl i Stelmet nie miały problemów, żeby pokonać swoich rywali i wygrali swoje mecze odpowiednio różnicą 22, 28 i 30 punktów. Najbardziej musi dziwić wygrana Stelmetu w Radomiu z Rosą, która do tej pory była w czołówce najważniejszych  klasyfikacji.

Najlepszy atak z tych trzech drużyn zaprezentowała ekipa Turowa. Uzyskała efektywność ofensywną 119, a drugie miejsce w kolejce nie przypadło ani Treflowi, ani także Stelmetowi, a Kotwicy, która pewnie po pierwszej połowie prowadziła w Gdyni z Asseco, a musiała do samego końca walczyć o zwycięstwo. Na ostatnim miejscu w tej kolejce pod względem ataku uplasowała się bardzo niespodziewanie Rosa. Radomianie na własnym parkiecie trafili 47% rzutów za 2, ale za to zaledwie 2 z 23 rzutów zza łuku i mieli tylko 4 zbiórki w ataku.

O wielkim pechu może mówić Anwil, gdyż prowadził do przerwy w Koszalinie (efektywność ofensywna Anwilu do przerwy 114, AZS 84), ale kontuzji doznał ich podstawowy rozgrywający Dusan Katnić i bez niego gra już nie wyglądała dobrze w drugiej części, co w pełni wykorzystali gospodarze, wygrywając mecz w samej końcówce po akcjach trójki Dunn-Henry-Sykes. W drugiej połowie to AZS miał efektywność ofensywną 115, a Anwil już tylko 65.

Efektywności ofensywne po V kolejce
113,9 – Turów
110,7 – Trefl
106,6 – Stelmet
106,0 – Kotwica
105,5 – Śląsk
105,3 – Czarni
98,9 – Asseco
96,2 – Rosa
95,8 – AZS
95,8 – Anwil
93,8 – Polpharma
93,0 – Jezioro

Jezioro i Polpharma zajmują ostatnie miejsce ogólnie pod względem ataku, ale znajdują się na samym końcu nawet w klasyfikacji skuteczności rzutów wolnych. Ponad 16% straty do najlepszego pod tym względem AZS-u Koszalin, to bardzo duża różnica. Choć gracze z Koszalina zdecydowanie wyprzedzają pozostałe drużyny. Trafili do tej pory 61 z 73 rzutów, a najwięcej razy pomylił się LaceDarius Dunn (7 razy na 25 prób). Za to gracze Polpharmy i Jeziora znajdują się w czołówce pod względem częstotliwości stawania na linii, ale nie przynosi im to dużych korzyści. W Polpharmie fatalnie wygląda w tym elemencie Nikola Jeftić, który trafił zaledwie 9 razy na 22 próby. Natomiast w Jeziorze można mieć mniejsze lub większe pretensje do każdego z trójki Fitzgerald – Simon – Allen.

skuteczność rzutów wolnych
83,6% – AZS
77,8% – Turów
72,6% – Stelmet
72,5% – Rosa
72,3% – Śląsk
72,3% – Trefl
72,2% – Anwil
71,7% – Czarni
71,7% – Kotwica
67,6% – Asseco
67,2% – Polpharma
66,3% – Jezioro

Przy okazji piątej kolejki przyjrzyjmy się także rzutom za 3. Najczęściej rzucającą drużyną zza łuku jest Turów Zgorzelec (średnio prawie 27 rzutów oddanych w meczu). Jednak pierwsi przedstawiciele Turowa w klasyfikacji oddanych rzutów za 3 znajdują się dopiero na czternastym i piętnastym miejscu. Są to J.P.Prince (21) i Łukasz Wiśniewski (20). Choć trzeba pamiętać, że Turów rozegrał jedno spotkanie mniej. Na czele tego rankingu są dwa zawodnicy Asseco (Łukasz Seweryn i Fiodor Dmitriew), których przedziela rozgrywający Anwilu Dusan Katnic.

Najwięcej oddanych rzutów za 3
38 – Łukasz Seweryn (Asseco)
31 – Dušan Katnić (Anwil)
30 – Fiodor Dmitriew (Asseco)
29 – Przemysław Zamojski (Stelmet)
28 – Michael Hicks (Polpharma)
28 – Jordan Callahan (Kotwica)
27 – Paweł Kikowski (Śląsk)
25 – Grzegorz Arabas (Kotwica)
24 – Danilo Mijatović (Anwil)
23 – Jessie Sapp (Kotwica)
23 – Bartłomiej Wołoszyn (AZS)

Zupełnie inaczej kolejność wygląda już jeśli spojrzy się nie na ilość oddawanych rzutów, a na skuteczność. Seweryn jest dopiero na 19. miejscu, Dmitriew jest 30, a  Katnić 59. Jeśli chodzi o wspomnianych wcześniej zawodników ze Zgorzelca, to Prince zamyka pierwszą dziesiątkę, a Wiśniewski jest na 33. miejscu. Na czele tabeli jest obecnie kontuzjowany zawodnik Anwilu – Paul Graham, który celnie przymierzył sześciokrotnie na 10 prób. Kolejne trzy miejsca zajmują dwumetrowcy: Leończyk, Djurić i Nowakowski. Gdyby brać pod uwagę tylko zawodników, którzy oddają minimum 3 takie rzuty w meczu, to pierwszy byłby Nowakowski (8/15), drugi Zamojski (15/29), trzeci Prince (10/21), a czwarty Mijatović (11/24).

Skuteczność rzutów za 3 [minimum 7 rzutów oddanych]

Kolejny raport 18 listopada po ostatnim meczu szóstej kolejki Stelmet – Anwil. Serdecznie zapraszamy!