Skarb Kibica PLK 2012/13 – Anwil Włocławek

Wielkimi krokami zbliża się kolejny sezon PLK. Większość drużyn zamknęła już składy. Nadszedł czas na prezentację i ocenę tego co udało im się zbudować. Poprzedni sezon Anwil zakończył nieudanie odpadając już w ćwierćfinale play-off. Trener Adomaitis, który świetnie pracował w Słupsku ma znów uczynić z Włocławian zespół walczący o medale. Czy nastąpi to już w pierwszym sezonie jego pracy?

ANWIL WŁOCŁAWEK

Ubiegły sezon: Rundę zasadniczą Anwil zakończył na 4 miejscu z bilansem 17-7. W II etapie mimo słabszego bilansu 5-5 przesunął się na 3 miejsce. W ćwierćfinale play-off zespół z Włocławka niespodziewanie łatwo uległ Turowowi Zgorzelec przegrywając serię 1-3.

Trener: Przed przyjściem do Anwilu Dainius Adomaitis przez ponad 2 sezony pracował z zespołem Czarnych Słupsk. Jego największym sukcesem był brązowy medal w sezonie 2010/11. W całej dotychczasowej karierze w PLK zanotował 46 zwycięstw i 33 porażki, w tym 10 zwycięstw i 11 porażek w play-off. Jest z pewnością jednym z ciekawszych trenerów w lidze, a dodać trzeba, że dla niego to dopiero początek kariery na tym stanowisku. Jego olbrzymim atutem jest charyzma i umiejętność złapania dobrego kontaktu ze swoimi zawodnikami. Jego drużyny grały koszykówkę, która może się podobać kibicom, a przy tym bardzo skuteczną. Adomaitis jest bardzo dokładny w tym co robi i wymaga nieustannej koncentracji od swoich zawodników. Czy będzie potrafił swój styl zaszczepić także w przeżywającym problemy Włocławku? Ocena: 4+

Obrońcy: Doskonale pasującym rozgrywającym do stylu gry preferowanego przez trenera Adomaitisa jest Krzysztof Szubarga. W tym sezonie odzyskał swoją szybkość, którą imponował przed kontuzją kolana. Dzięki temu będzie mu łatwiej mijać rywali w pojedynkach 1 na 1 i penetrować do kosza stwarzając przewagę. Po takich wejściach jeśli obrońcy odetną mu drogę pod obręcz potrafi oddać do uwolnionych na obwodzie partnerów. Słabiej prezentuje się jako kreator w ataku pozycyjnym, słabo wykorzystuje zasłony i nie najlepiej współpracuje z zawodnikami podkoszowymi. Tym nie mniej to jeden z trójki najlepszych polskich rozgrywających, który w ubiegłym sezonie był liderem Anwilu. Poprawił zdecydowanie rzut z dystansu dzięki czemu stał się jeszcze groźniejszy w ataku. Odzyskanie szybkości pomoże mu także w grze obronnej, gdzie imponuje umiejętnością wyciągania rywalom piłki z kozła i przecinania podań. W ubiegłym sezonie był liderem PLK w przechwytach ze średnią 1,7 na mecz. Do tego dokładał 11,9 punktu i 4,3 asysty rzucając z dystansu z 40,6% skuteczności. Drugim obrońcą w pierwszej piątce Anwilu będzie Tony Weeden. On także lubi grać z piłką i dużym wyzwaniem będzie pogodzenie tej dwójki obwodowych, gdy razem będą na parkiecie. Amerykanin w ubiegłym sezonie był jednym z najlepszych strzelców w lidze i liderem Polpharmy, w której miał dużo swobody w grze. Można mieć wątpliwości co do jego umiejętności podejmowania dobrych decyzji rzutowych. Potrafi jednak skutecznie trafiać z dystansu nawet z ręką rywala na twarzy. W ubiegłym sezonie rzuty za trzy stanowiły ponad połowę jego wszystkich prób i trafiał 2,8 trójki w meczu na 41,0% skuteczności. Zdobywał 15,4 punktu i 3,2 asysty. Weeden będzie dostawał też minuty na pozycji numer 1 chyba, że władze klubu z Włocławka zdecydują się na sprowadzenie porządnego zmiennika dla Szubargi. Obecnie w składzie jest Kamil Maciejewski, który jednak jak dotychczas nie zaprezentował umiejętności pozwalających na pełnienie funkcji rezerwowego rozgrywającego w PLK. 21-latek w sparingach miał spore problemy z wyprowadzaniem piłki nie mówiąc już o kreowaniu akcji. W ubiegłym sezonie dostał trochę szans na pokazanie się w drużynie Anwilu, ale w żadnym meczu nie błysnął. Głównym obwodowym rezerwowym w tej sytuacji będzie Łukasz Seweryn sprowadzony z Asseco Prokomu Gdynia. To typowy spot-up shooter ze świetnym rzutem z dystansu. Potrafi uwolnić się po zasłonie lub umiejętnie znaleźć sobie czystą pozycję na obwodzie. To zawodnik jednowymiarowy, ale powinien dobrze odnaleźć się w taktyce „penetracja-oddanie”. W dotychczasowych spotkaniach Anwilu był praktycznie niedostrzegany przez kolegów z drużyny przez co właściwie nie zaznaczył się w żadnym z meczów. W ubiegłym sezonie zdobywał 5,2 punktu na mecz rzucając za trzy ze skutecznością 41,9%. Ocena: 3+

Skrzydłowi: Niskim skrzydłowym w wyjściowym składzie będzie absolwent legendarnej uczelni North Carolina Marcus Ginyard. Ostatnie dwa sezony po zakończeniu edukacji spędził w Europie grając kolejno w niemieckim BBC Bayreuth i izraelskim Ironi Nahariya. W NCAA doceniany był przede wszystkim za swoje umiejętności defensywne i był nawet wybrany do najlepszej piątki defensorów konferencji ACC. Jego gra nie opiera się jednak tylko na dobrej obronie. To bardzo wszechstronny i angażujący się we wszystkie aspekty gry zawodnik. Jest atletyczny i ruchliwy, a w Izraelu udowodnił, że potrafi zdobywać punkty i być liderem zespołu. Może też pomóc w rozegraniu i jak na gracza obwodowego nieźle zbiera. W poprzednim sezonie zdobywał 21,2 punktu, 6,8 zbiórki i 1,7 przechwytu na mecz. Na drugim skrzydle występował będzie kolejny Amerykanin Ruben Boykin, który po czterech latach wraca na polskie parkiety. To atletyczny zawodnik, który jest groźny w akcjach przodem i tyłem do kosza. Potrafi powalczyć w pomalowanym i zdobyć punkty z pod obręczy, ale także nieźle rzuca z dystansu. Dobrze też gra na deskach i w obronie nawet dalej od kosza. Jest spokojnym i pracowitym zawodnikiem, który koncentruje się nie na własnych statystykach, a wyniku drużyny. Ubiegły sezon spędził w greckim VAP Kolossos Rodou, gdzie zdobywał 8,8 punktu i 4,7 zbiórki na mecz. Pierwszym zmiennikiem z ławki będzie doświadczony 33-letni Przemysław Frasunkiewicz. Skrzydłowy, który podobnie jak Seweryn przyszedł do Włocławka z Gdyni, potrafi wykorzystywać swoje przewagi nad rywalami. Przeciwko niższym obrońcom gra tyłem do kosza, a wysokich może wyciągnąć na obwód skąd grozi rzutem za trzy. Nie jest już jednak tak atletyczny jak kilka lat temu i ma duże wahania formy. W ostatnich rozgrywkach zdobywał 6,4 punktu i 2,9 zbiórki trafiając 41,9% rzutów z dystansu. Kolejnym rezerwowym będzie silny skrzydłowy Mateusz Bartosz. To przede wszystkim specjalista od zbiórek, który dobrze czuje się w walce podkoszowej, gdzie może wykorzystywać swoją siłę i skoczność. W ataku jest bardzo mobilny i dobrze stawia zasłony. Groźny jest przede wszystkim w rzutach z dystansu. W poprzednim sezonie zdobywał 5,6 punktu i 6,4 zbiórki na mecz. W odwodzie pozostaje jeszcze walczący o swoją pozycję w drużynie 20-letni Michał Sokołowski. Jest wszechstronny, dynamiczny i silny fizycznie. Umiejętnie ustawia się pod tablicami i posiada zmysł do zbiórek. Ma długie ręce i jest stosunkowo wysoki jak na gracza obwodowego, co potrafi wykorzystać na parkiecie. Swój atletyzm potrafi wykorzystać przy wejściach pod kosz nie bojąc się kończyć akcji pod obręczą w kontakcie z rywalami. W wakacje był bardzo ważnym rezerwowym w Reprezentacji U20 na Mistrzostwach Europy Dywizji B, gdzie zdobywał 5,1 punktu, 4,9 zbiórki oraz 1,6 przechwytu na mecz. Ocena: 4+

Środkowi: Podstawowym środkowym będzie rozpoczynający swój ósmy sezon w Anwilu Seid Hajrić. Kiedy w 2004 roku przychodził do Polski mówiło się o nim „Carter z Bałkanów”. Dziś to przede wszystkim zawodnik podkoszowy. Dobrze zbudowany, silny i atletyczny. Dobrze punktuje z pod kosza, a jego mentalność wojownika pozwala mu na wywalczenie wielu zbiórek. Pod koniec 2009 roku urodzony w Bośni zawodnik otrzymał polski paszport, co przy przepisie o Polakach na parkiecie jest jego dodatkowym atutem. W poprzednim sezonie Hajrić notował średnie 10,4 punktu i 5,2 zbiórki. Jego zmiennikiem będzie Kanadyjczyk Ryan Wright, który dotychczas nie potrafił na dłużej zagrzać miejsca w żadnym klubie, a do Polski przybył z Tajwanu. To bardzo mobilny podkoszowy, który w walce pod obręczą wykorzystuje przede wszystkim swój atletyzm i skoczność. Potrafi zdobyć punkty z ponowienia, dobrze też roluje po akcjach pick’n’roll. W tajwańskim Mobile Leopards zdobywał 19,3 punktu i 12,9 zbiórki na mecz. Ocena: 4

Hala/kibice: Anwil gra w jednej z najlepszych hal koszykarskich w Polsce. Hala Mistrzów we Włocławku wybudowana specjalnie dla klubu może pomieścić 3450 kibiców (opcjonalnie nawet do 4200). Na meczach Anwilu wypełnia się niemal zawsze do ostatniego miejsca choć w ostatnim czasie frekwencja nieco spadła ze względu na słabsze wyniki drużyny. Klub może jednak zawsze liczyć na gorąco dopingujących fanów z H1 (nazywanych tak od oznaczenia sektora). To jednak grupa bardzo wymagająca, a ich wsparcie i uwielbienie szybko może przerodzić się w gwizdy, buczenie i wyzwiska o czym mógł się przekonać ostatnio Dardan Berisha. Tym nie mnie to jedna z najlepiej zorganizowanych grup kibicowskich, która sprawia, że we Włocławku zawsze doping wspiera gospodarzy.

Cele/możliwości: W ostatnim sezonie Anwil przyzwyczajony do walki o medale nieco obniżył loty i zajął dopiero 5 miejsce. Pod wodzą Dainiusa Adomaitisa ma wrócić do ścisłej czołówki i znów awansować do półfinału PLK. Klub jednak nie ma budżetu na miarę najsilniejszych zespołów, co widać po zbudowanym składzie. Trener jednak zapowiada, że Anwil ma grać agresywnie i szybko, a kluczem do sukcesów ma być dobra obrona. W jego taktyce opartej na penetracjach i odrzuceniach świetnie powinien odnaleźć się lider zespołu Krzysztof Szubarga. Na obwodzie jest sporo bardzo dobrych strzelców z dystansu, którzy powinni potrafić wykorzystać takie dogrania. Pod koszem coach Anwilu postawił na zawodników mobilnych i atletycznych, którzy mają wykańczać dogrania penetrujących kolegów z obwodu. Największym problemem jak na razie jest słabość rezerwowych na pozycjach 1-2, co szczególnie może się odbić na jakości rozegrania, gdy na ławce usiądzie Szubarga.

Prognoza: Górna szóstka po rundzie zasadniczej. W ćwierćfinale przegrana po zaciętej walce. Miejsca 5-6.

Możliwa pierwsza piątka:

Szubarga

Weeden

Ginayrd

Boykin

Hajrić

 

 

 

 

 

 

Skład drużyny:

Krzysztof Szubarga POL 1984 178 cm rozgrywający
Kamil Maciejewski POL 1991 188 cm obrońca
Tony Weeden USA 1983 186 cm rzucający obrońca
Michał Sokołowski POL 1992 195 cm obrońca/skrzydłowy
Marcus Ginyard USA 1987 196 cm obrońca/skrzydłowy
Łukasz Seweryn POL 1982 195 cm obrońca/skrzydłowy
Przemysław Frasunkiewicz POL 1979 202 cm skrzydłowy
Ruben Boykin USA 1985 201 cm skrzydłowy
Mateusz Bartosz POL 1987 203 cm silny skrzydłowy
Ryan Wright CAN 1987 206 cm skrzydłowy/środkowy
Seid Hajrić BiH/POL 1983 203 cm skrzydłowy/środkowy
Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.