Ćwierćfinały Mistrzostw Świata U17

Hiszpania – USA i Australia – Chorwacja to pary półfinałowe trwających w Kownie Mistrzostw Świata do lat 17. W dzisiejszych ćwierćfinałach największe problemy mieli Hiszpanie, którzy długo męczyli się z Chinami. Główni faworyci turnieju USA i Chorwacja rozprawili się ze swoimi rywalami bez większych problemów pokonując ich różnicą odpowiednio 54 i 23 punktów. 

Półfinały mistrzostw odbędą się jutro, a mecze które zdecydują o medalach w niedzielę. W meczach o miejsca 5-8 Kanada zmierzy się z Chinami, a Argentyna z Czechami. Najlepszym strzelcem turnieju pozostaje Gabriel Deck (Argentyna) ze średnią 19,7 punktu, a na drugim miejscu plasuje się Marjo Hezonja (Chorwacja) z 19,2 punktu na mecz. W kategorii najlepiej zbierających lideruje mierzący 212 cm Qi Zhou (Chiny) z 10,3 zbiórki na mecz, ale tuż za nim jest Ilimaine Diop (Hiszpania) z 10,2 zbiórki. W kategorii najlepiej podających zdecydowanie prowadzi Radovan Kouril (Czechy) ze średnią 9,3 asysty na mecz.

Hiszpania – Chiny 64-57

Jeden z najlepszych europejskich zawodników rocznika ’95 Ilimaine Diop zdobywając 26 punktów, 11 zbiórek i 3 bloki poprowadził reprezentację Hiszpanii do  zwycięstwa nad Chinami. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego musieli w ćwierćfinale radzić sobie bez jednego ze swoich liderów Augusti Sansa, który został zawieszony za kopnięcie butelki w ostatnim meczu fazy grupowej. Sam mecz był bardzo wyrównany, a zespół z Chin postawił bardzo twarde warunki i trzymał się w grze do początku ostatniej kwarty kiedy po starcie 5-0 wyszli na prowadzenie 49-45. Chińczycy prowadzeni przez Zhou Qi, który zdobył 20 punktów, 15 zbiórek i 3 bloki, po jego trójce prowadzili w pewnym momencie nawet 11 punktami. To jednak Hiszpanie zachowali więcej zimniej krwi w ostatniej części meczu. Dwie trójki Alberto Martina (14 punktów) pozwoliły wyjść jego zespołowi na prowadzenie, a dobra defensywa, która uniemożliwiła rywalom zdobycie punktu przez ponad 5 minut przypieczętowała zwycięstwo.

USA – Kanada 113-59

Kanadyjczycy nie mieli nic do powiedzenia w starciu z USA pomimo świetnej gry zaledwie 15-letniego Justina Jacksona, który dostarczył im 17 punktów i 5 zbiórek. Pomimo dobrego startu i prowadzenia 4 punktami przez drużynę z kraju klonowych liści Amerykanie już w pierwszej kwarcie przeprowadzili run 11-0 i wypracowali sobie dwucyfrową przewagę. W kolejnych częściach gry dzięki intensywnej obronie Team USA konsekwentnie powiększał swoją przewagę, która na koniec spotkania wyniosła 54 punkty. Cała jedenastka wpuszczona przez trenera Dona Showaltera na parkiet punktowała, a najmniejsza indywidualna zdobycz wyniosła 5 punktów. Najlepszym zawodnikiem na parkiecie był rozgrywający Tyus Jones, który w 19 minut zdobył 22 punkty i rozdał 9 asyst. Świetnie wspierał go także Justise Winslow, który uzbierał 17 punktów i 13 zbiórek.

Australia – Argentyna 78-59

Kolejny świetny mecz argentyńskiego środkowego Gabriela Decka (19 punktów i 6 zbiórek), który jest najlepszym strzelcem mistrzostw nie wystarczył jego drużynie do zwycięstwa nad Australią. Dzięki niesamowitemu runowi 17-0 w czwartej kwarcie to drużyna z Oceanii wywalczyła awans do półfinałów. Wszystkie swoje 12 punktów w czwartej kwarcie zdobył Ben Simmons i dołożył do tego 5 zbiórek, 3 przechwyty i 2 bloki w całym meczu. Przed ostatnią kwartą na tablicy wyników widniał remis po 53, ale to wtedy Australijczycy przeprowadzili swój run po którym spotkanie było już rozstrzygnięte. Najlepszym strzelcem zwycięskiej drużyny był Dante Exum, który zdobył 23 punkty.

Chorwacja – Czechy 94-71

Oprócz Amerykanów niepokonana pozostaje także Chorwacja, która potrzebowała trochę czasu, aby uporać się z czeską „złotą generacją”. Naszym południowym sąsiadom nie udał się rewanż za ubiegłoroczny finał Mistrzostw Europy do lat 16, w którym ulegli właśnie Chorwacji. Wracający do formy po kontuzji Marjo Hezonja, który jest uważany za największy talent rocznika ’95 w Europie, już w pierwszej kwarcie złapał trzy faule ułatwiając pozostanie w grze rywalom. W drugiej kwarcie, którą lider Chorwatów przesiedział na ławce, Czesi odrobili straty i wyszli na prowadzenie 42-40. Prowadził ich duet Radovan Kouril zdobywca 9 punktów i 8 asyst oraz Martin Peterka, który uzbierał 23 punkty i 11 zbiórek. W drugiej połowie do gry wrócił Marjo Hezonja i jego 12 punktów w tym fragmencie (18 w całym meczu) pozwoliło wyjść Mistrzom Europy znów na prowadzenie. Świetnie spisywał się w tym meczu także Domagoj Bosniak, który zdobył 21 punktów, miał 7 asyst i 5 zbiórek.

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.