Mariusz Karol zostaje w Radomiu.

Choć kandydatów było dwóch – Andrej Urlep i Wojciech Kamiński – to dotychczasowy trener Rosy, Mariusz Karol, będzie dalej prowadził radomską drużynę. Szkoleniowiec podpisał umowę na rok, z opcją przedłużenia. – Jesteśmy zadowoleni ze współpracy – zapewnia Robert Bartkiewicz, prezes klubu.

Wizja budowania zespołu przez trenera Mariusza Karola wypadła najlepiej na tle kontrkandydatów i to on będzie dalej sprawował funkcję trenera Rosy Radom. Taką decyzję ogłosił prezes klubu, Robert Bartkiewicz, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Od naszego ostatniego spotkania minęło kilka dni i proszę mi wierzyć, że był to okres bardzo ciężkiej i intensywnej pracy – zapewnia „sternik” radomian. Wciąż nie wiadomo, w jakiej lidze zagra Rosa. W takiej sytuacji szefostwo klubu nie miało jednak wyjścia i musiało wybrać jedną z opcji. – Podjęliśmy wspólnie decyzję, że nasze prace rozpoczniemy od obsadzenia stanowiska pierwszego trenera – informuje.

Zarząd jest więc zadowolony z pracy, jaką na przestrzeni kilku miesięcy, a więc od momentu przejęcia zespołu w trakcie rozgrywek, wykonał Mariusz Karol. Szkoleniowiec spełnił obietnicę, doprowadzając Rosę do finału fazy play-off pierwszej ligi. Szefostwo klubu nie widziało więc powodu, aby zmieniać opiekuna.

– Trener Mariusz Karol okazał się osobą, która potrafi realizować cele, zna realia, a ponadto przedstawiła konkretną i spójną wizję budowania zespołu na obie ewentualności. Mam tu na myśli grę Rosy Radom w sezonie 2012/2013 w pierwszej lidze i wywalczenie awansu do PLK, lub grę już w tym sezonie w ekstraklasie – podkreśla Bartkiewicz.

Jak powszechnie wiadomo, Ros będzie się teraz starać o dziką kartę i grę w ekstraklasie w sezonie 2012/13 a porażka ze Startem Gdynia nie zniechęciła działaczy klubu to wysoko postawionego celu. Z zespołem nadal powinni być w nowym sezonie najbardziej doświadczeni w występach na parkietach ekstraklasy: Hubert Radke i Marcin Kosiński.

Źródło informacji: SportoweFakty.pl

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.