Podsumowanie 14. kolejki WRONBA

W 14.kolejce byliśmy świadkami emocjonującego pojedynku, w którym basketplanet.pl zagrał z Tako AR. Mistrzowie 1.ligi po świetnym spotkaniu odprawili z niczym Tako AR i awansowali do półfinału SuperWRONBA.


SuperWRONBA

W SuperWRONBA rzutem na taśmę do fazy play-off dostali się mistrzowie 1.ligi basketplanet.pl, którzy w poprzedniej kolejce wygraną z Warriors wyeliminowali R. Eldo & Rado. W 1/4 finału los przydzielił, im Tako AR, z którymi przegrali w obecnych rozgrywkach. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego akcentu świetnie dysponowanych zawodników basketplanet.pl. W ataku imponował Jacek Stasieńko, ośmieszając obronę rywali. Koszykarze Tako AR mieli olbrzymie problemy z wykończeniem akcji. W wyniku słabej skuteczności rzutów, przegrali pierwszą kwartę 13-2. W kolejnych odsłonach gra wyrównała się. Zawodnicy Tako AR próbowali odrabiać straty rzutami z dystansu. Tego dnia trafili tylko trzy z szesnastu oddanych, co przełożyło się na 19 % skuteczność. Mistrzowie 1.ligi powiększyli przewagę w czwartej kwarcie, wygrywając ją 15:10. Całe spotkanie zakończyło się wygraną basketplanet.pl 48:35 i awansem do półfinału SuperWRONBA. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Jacek Stasieńko, który do 15 punktów dołożył 7 zbiórek.

1.liga

W 1.lidze naprzeciw siebie stanęli mistrzowie 2.ligi B.C Trzebnica oraz spadkowicz z SuperWRONBA MUKS Bielany Wrocławskie. Spotkanie lepiej rozpoczęli koszykarze z Trzebnicy, narzucając swój styl gry rywalom. Ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Przemysław Tereniuk oraz Bartosz Walczak. W wyniku zagrań tej dwójki pierwsza kwarta padła łupem Trzebniczan 18:9. W kolejnych minutach zawodników z Bielan Wrocławskich próbował poderwać do walki niesamowity Rafał Pomianowski. Trafiając siedem z trzynastu rzutów za trzy punkty, dawał nadzieję na awans swojego zespołu do półfinału 1.ligi. W tym spotkaniu skutecznością rzutów za 2 punkty imponowali koszykarze z Trzebnicy, którzy nie dali wydrzeć sobie wypracowanego prowadzenia do samego końca. Mecz zakończył się ich zwycięstwem 68:55. Najlepszym zawodnikiem spotkania okazał się wcześniej wspomniany Rafał Pomianowski, który do 32 punktów dołożył 5 zbiórek i 2 asysty.

Winnym spotkaniu wicemistrzowie 2.ligi PB Budotex, zmierzyli się z Brothers Team. Spotkanie od początku do końca przebiegało pod dyktando Brothers Team, którzy od pierwszych minut kontrolowali sytuację na boisku. W pierwszej kwarcie dzięki dobrej grze w obronie, wyszli na dziesięciopunktowe prowadzenie. W dalszej części meczu do gry próbowali wrócić zawodnicy PB Budotexu rzutami z dystansu. Tego dnia fatalnie pudłował Krzysztof Sasin (0/5) i było jasne, że zwycięstwo przypadnie koszykarzom Brothers Team. Wygrana trzecia kwarta 16-9, pozwoliła, im utrzymać prowadzenie do samego końca. Mecz zakończył się wynikiem 61-48. Najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Mateusz Czekaj, zdobywca 23 punktów, 6 zbiórek i 5 przechwytów.

2.liga

W 2.lidze podbudowany efektownym zwycięstwem z mistrzami 3.ligi Hasco Lek, zagrał z Powerman Sport. Przez pierwsze dwadzieścia minut spotkanie było niezwykle wyrównane. Obie drużyny grały bardzo dobrze w obronie, w wyniku czego po pierwszej połowie 16:15 prowadził Hasco Lek. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Tym razem nieznacznie lepsi okazali się gracze Powerman Sport, którzy mogli liczyć na Piotra Mroczkowskiego. To głównie dzięki jego dobrej grze na tablicach (11 zbiórek) oraz w ataku (16 punktów), Powerman Sport wygrał trzecią kwartę 13:10. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich dwunastu minutach, w których każda z drużyn mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie, podobnie jak w spotkaniu z Wrobis S.A. świetnie zaprezentowali się gracze Hasco Leku, trafiając decydujące rzuty tuż przed końcowym gwizdkiem. Mecz zakończył się ich zwycięstwem 49:47. Wśród zwycięzców dobrze zaprezentował się Filip Gładki trafiając 10 rzutów osobistych oraz notując 5 przechwytów.

W innym spotkaniu dobrze spisujący się The Krizar’s BSK zagrali z Los Pupilos, którzy na ten mecz pojawili się w, zaledwie pięcioosobowym składzie. Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych pozbawieni rezerwowych gracze Los Pupilos kontrolowali spotkanie przez pierwsze trzy kwarty. Skutecznymi akcjami imponował zdobywca 20 punktów Krzysztof Sławiński. Po trzydziestu minutach gracze The Krizar’s BSK przegrywali jedenastoma punktami. W ostatniej kwarcie stało się to, co musiało się stać. Zmęczeni wysokim tempem pierwszych trzech odsłon gracze Los Pupilos osłabli z sił, co bez skrupułów wykorzystali ich rywale. Kolejny raz imponował w ataku Krzysztof Kogut, zdobywając 23 punkty. Wygrana czwarta kwarta 19:8, pozwoliła koszykarzom The Krizar’s BSK doprowadzić do dogrywki. W tej bez większych problemów wygrali 7-0 i cieszyli się z awansu do kolejnej rundy. Mecz zakończył się wynikiem 53:46.

3.liga

MWSLiT bez większych problemów rozbił Perspektywę 61:25. Spotkanie od samego początku przebiegało pod dyktando jednego zespołu. Mecz ustawiła pierwsza kwarta wysoko wygrana przez MWSLiT 15-3. Ich przeciwnicy w kolejnych odsłonach nie potrafili zatrzymać dobrze dysponowanego Bronisława Wawrzyńczuka, który w całym spotkaniu zgromadził 21 punktów i 10 zbiórek.

Emocji nie brakowało w meczu Napalmu z Asesor Showem. Początek spotkania należał do koszykarzy Asesor Showu, którzy wyszli na trzynastopunktowe prowadzenie. W kolejnych minutach do odrabiania strat swój zespół poderwał Łukasz Kaczmarczyk, zdobywając 26 oczek w meczu. Szalona pogoń Napalmu opłaciła się i dzięki wygranej czwartej kwarcie 25:16, mieliśmy dogrywkę. W tej bardzo dobrze spisywali się Paweł Grabowiecki oraz Michał Stankiewicz, którzy zdobyli ważne punkty dla swojego zespołu. Ostatecznie czterema punktami wygrał Napalm i to on cieszy się z awansu do kolejnej rundy.
Kolejnym spotkaniem o wyniku, o którym musiała rozstrzygnąć dogrywka był pojedynek NG Engineering z Marko Teamem. W ciągu czterdziestu minut oba zespoły grały bardzo nierówno. Po pierwszej wygranej kwarcie przez NG Engineering 14:5, przebudził się Marko Team i przechylił na swoją korzyść drugą odsłonę 14:7. W ostatnich minutach wynik gonili koszykarze Marko Teamu, którym rzutem na taśmę udało się doprowadzić do dogrywki. W tej zdecydowanie lepiej zaprezentowali się gracze NG Engineering, wśród, których imponował Damian Haftaniuk (10 punktów, 11 zbiórek). Mecz zakończył się ich zwycięstwem 53:45.

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.