Polska młodzież w dwunastej kolejce TBL.

W dwunastej serii gier występy wszystkich naszych młodych zawodników przyćmił Przemysław Karnowski. Jego gra przeciwko Anwilowi Włocławek robiła wrażenie, a dodatkowo młody center był autorem trafienia doprowadzającego do dogrywki.


Siarka Jezioro Tarnobrzeg – Anwil Włocławek 109:104 OT

Przemysław Karnowski (’93) rozegrał najlepsze dotychczas spotkanie w swojej zawodowej przygodzie z koszykówką. Trafił ten rzut, a co najważniejsze w starciu przeciwko Corsleyowi Edwardsowi zanotował 27 punktów (10-16 FG), 6 zbiórek, stratę i 4 faule. Zagrał w sumie przez 35 minut zaliczając eval na poziomie 23 i plus/minus na +2.

Dariusz Wyka (’91) przebywał na parkiecie tylko 4 minuty podczas, których rzucił 2 punkty, zebrał jedną piłkę i popełnił faul. Damian Aniszewski (’94), Piotr Pyszniak (’92) i Rafał Walski (’95) nie pojawili się na boisku.

W Anwilu Michał Sokołowski (’92) i Kamil Maciejewski (’91) nie mogli nabrać doświadczenia w tak wyrównanym meczu, ponieważ przesiedzieli przez 45 na ławce.

Zastal Zielona Góra – Polpharma Starogard Gdański 87:82

Filip Matczak (’93) swoimi negatywnymi komentarzami kierowanymi w stronę trenera Jankowskiego zaszkodził sobie na dobre i ponownie nie zagrał nawet przez sekundę.

Polpharma nie miała w kadrze na to spotkanie ani jednego koszykarza urodzonego w 1991 roku lub później.

PGE Turów Zgorzelec – Energa Czarni Słupsk 60:61

Tak samo jako w Polpharmie, trener Winnicki nie daje szans tak młodym zawodnikom.

Swój debiut w TBL w koszulce Czarnych zaliczył Wojciech Osiński (’92). Przez 11 minut nie zdobył punktów oraz zanotował po jednej: zbiórce, stracie i raz sfaulował. Spudłował także swój jedyny rzut z gry. Szansy na premierowy występ nie otrzymał Szymon Długosz (’92).

Kotwica Kołobrzeg – Śląsk Wrocław 68:73 OT

Michał Kwiatkowski (’92) spędził 12 minut jako rozgrywający Kotwicy, ale w tym czasie spudłował swój jedyny rzut oraz rozdał tylko jedną asystę. Wojciech Złoty (’91) nie wyszedł na parkiet.

Przyzwyczailiśmy się już do wychodzenia Piotr Niedźwiedzkiego (’93) w pierwszej piątce Śląska. Młody środkowy kolejny raz zbyt szybko popełnił faule (4) i spędził na parkiecie tylko 9 minut. W tym czasie zanotował 2 punkty, 2 zbiórki, asystę i blok. Jarosław Zyskowski (’92) wszedł tylko na 21 sekund i nie zapisał się niczym w statystykach.

Jakub Koelner (’93) i Kacper Sęk (’91) nie zagrali i mogli tylko przybijać piątki z kolegami po kolejnych udanych akcjach.

AZS Koszalin – Trefl Sopot 76:83

Jedyne spotkanie w tej kolejce, w którym nie wystąpił ani jeden gracz urodzony przynajmniej w 1991 roku. W kadrze AZS-u brak zawodników w tym wieku, a na ławce Trefla całe spotkanie przesiedzieli Daniel Szymkiewicz (’94) i Wojciech Fraś ’91).

AZS Politechnika Warszawska – ŁKS Łódź 68:76

Michał Michalak (’93) rozegrał najlepsze spotkanie w ekstraklasie. W ciągu 21 minut rzucił 15 punktów (6-9 FG) i zebrał 5 piłek. Mateusz Ponitka (’93) zanotował nieco gorsze statystyki, ale kolejny raz pokazał się z dobrej strony. W 19 minut zanotował 9 punktów i 6 zbiórek oraz 2 przechwyty, asystę i stratę. Trafił 4 z 9 rzutów z gry.

Wychowanek ŁKS-u Bartłomiej Bartoszewicz (’92) zagrał aż 14 minut co jest jego najlepszym wynikiem w przygodzie z ekstraklasą. W tym okresie spudłował dwa rzuty z gry, zebrał jedną piłkę i rozdał asystę, a także zaliczył po przechwycie, bloku i faulu.

 

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.