Autor: Patryk Pankowiak
Marc Antonio Carter, urodzony 22 maja 1985 roku dołącza do drużyny BM Slam Stal. To obok Roberta Tomaszka oraz Shawna Kinga następne wzmocnienie ostrowskiego klubu. Tym razem na obwodzie. 31-latek cztery ostatnie sezony spędził w mocnej lidze greckiej.
Opisując postać Marca Cartera, trzeba uwzględnić, iż to koszykarz typu swingman, bardzo mobliny. Może występować na pozycjach rozgrywającego, rzucającego obrońcy, a także niskiego skrzydłowego. Mierzy 192 centymetry wzrostu, dobrze kozłuje, dysponuje solidnym rzutem. Potrafi przeprowadzić piłkę, kreować akcje, seryjnie trafiać z dystansu. Jest atletycznym, dobrze zbudowanym graczem, dzięki czemu może bronić szybkich zawodników, efektywnie walczyć również o zbiórki. Udowodnił to chociażby w sezonie 2014/2015, kiedy dla greckiego PAOK’u w 32 meczach zdobywał średnio mocne 11,8 punktu, 4,7 zbiórki, 2,0 asysty oraz 1,1 przechwytu.
Pięć sezonów spędził w NCAA. Od 2008 roku przeszedł na zawodostwo. Grał w Niemczech, ostatnie lata spędził w Grecji. U naszych zachodnich sąsiadów Amerykanin radził sobie bardzo dobrze, reprezentując barwy Duesseldorf Giants czy Phoenix Hagen. Solidny sezon zaliczył też w PAOK’u Saloniki. Ostatni sezon spędził w AEK Ateny, będąc tam podstawowym zawodnikiem. Przez cztery lata gry w lidze greckiej, cztery razy z rzędu docierał tam do półfinału. Regularnie występował także w Pucharze Europy. Teraz ma pomóc drużynie BM Slam Stal. Ostrowian w sobotę czeka trudny mecz, w którym ich rywalem będzie MKS Dąbrowa Górnicza.
