Słaby finisz naszych drużyn w Eurocup. Stelmet poznał nowych rywali.

Autor: Quentin

Przegraną przed własną publicznością zakończyli tegoroczne zmagania w Eurocup gracze Trefla Sopot. Gracze z Trójmiasta musieli uznać dziś wyższość Lokomotivu Kubań, któremu ulegli 70:87. Rosjanie od początku meczu dominowali na parkiecie nie dając wiele szans na popisy gospodarzom. Na przyzwoitym poziomie zagrali jedynie ten, na którego w Sopocie można liczyć zawsze, czyli Filip Dylewicz – 14pkt/6zb, Frank Turner 12pkt/8as i Sime Sparlja -14pkt/6zb.

W drużynie gości najlepsze wrażenie po sobie pozostawił Derrick Brown, który był nie do zatrzymania dla gospodarzy. Amerykanin rzucił 34 punkty (11/14 z gry) oraz miał 5 zbiórek i 3 przechwyty. Trefl zakończył grupowe zmagania na ostatniej pozycji z jedną wygraną. Lokomotiv awansował dalej legitymując się bilansem 4:2.

Miała być bitwa o pierwsze miejsce w grupie F, a skończyło się na dość niespodziewanej porażce Stelmetu z Panioniosem przed własną publicznością w ostatniej kolejce grupowych zmagań w pucharze Eurocup. Stelmet ostatecznie mimo porażki z Grekami 84:85 zajął drugie miejsce w grupie F i awansował do kolejnej fazy rozgrywek.

Początek meczu był bardzo wyrównany, a walka na parkiecie toczyła się kosz za kosz. Dopiero trzecia odsłona meczu okazała się krytyczna w wykonaniu gospodarzy, którzy dali sobie rzucić 31 punktów, a sami zdobyli ich zaledwie 22.

Pogoń za gośćmi w ostatniej kwarcie o mały włos nie zakończył się powodzeniem, lecz zabrakło precyzji w ostatnich akcjach zarówno Kamilowi Chanasowi jak i Marcinowi Sroce. Mecz zdominowali – po stronie Stelmetu Walter Hodge, a po drugiej Chris Booker. Pierwszy z nich miał na swoim koncie 24 punkty (4×3) i 4 asysty, Booker zaś zakończył mecz z dorobkiem 20 „oczek”. Nieźle spisał się także Nikos Pappas, który uzyskał 21 punktów.

Stelmet wczoraj późnym wieczorem poznał też kolejnych rywali w II fazie rozgrywek Europcup, bowiem podopieczni Mihailo Uvalina zakończyli rozgrywki z bilansem 3-3, a on dał im awans. W Zielonej Górze znów szykują się na rywali zza wschodniej granicy, bowiem po Unicsie Kazan, trafili Stelmetowcy na Lokomotiv Kuban oraz Spartak St. Petersburg (w grupie K).

Grupa K:
PBC Lokomotiv Kuban Krasnodar
Stelmet Zielona Góra
Spartak St. Petersburg
Cajasol Seville

Zielonogórzanom życzymy kolejnych sukcesów!

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.