Pracowite lato Mateusza Ponitki

ponitkaSkrzydłowy reprezentacji Polski koszykarzy, mistrz kraju ze Stelmetem BC Zielona Góra, Mateusz Ponitka ma bogate plany przed lipcowym zgrupowaniem kadry. „Najpierw urlop w Porto i Barcelonie, potem Słowenia i być może liga letnia NBA w Las Vegas” – poinformował zawodnik.
Drugi strzelec Stelmetu BC po bardzo dobrym sezonie tak w Tauron Basket Lidze (średnia 10,2 pkt, najlepiej zbierający – 5,2), jak i europejskich pucharach (w Eurolidze 10 pkt i 7,9 zbiórek – lider w obydwu klasyfikacjach), ma propozycje z wielu zagranicznych klubów. Roczna umowa z mistrzem kraju wygasła w czerwcu.

„Jeśli zostanę w Polsce to tylko w Stelmecie. Myślę jednak o najmocniejszych ligach w Europie: hiszpańskiej, tureckiej, rosyjskiej i ewentualnie niemieckiej, która się bardzo szybko rozwija w ostatnich latach. Tak naprawdę ważne jest dla mnie to, z jakim trenerem będę współpracował oraz ile dostanę minut gry na parkiecie. Chcę po prostu dostać jak najwięcej i mieć możliwość rozwoju. Występy w europejskich pucharach to dla mnie priorytet przy wyborze klubu” – powiedział 22-letni koszykarz.

Ponitka, który po dwóch latach gry w belgijskim Telenecie Ostenda wrócił do Polski przyznał, że miniony sezon spędzony w zespole z Zielonej Góry pozwolił mu podnieść umiejętności, ale czeka na nowe wyzwania.

„Dużo nauczyłem się przy trenerze Saso Filipovskim, jego sztabie. Pewność siebie dały mi występy w Eurolidze i Pucharze Europy. Z rezerwowego stałem się podstawowym zawodnikiem. Poprawiłem się w zasadzie w każdym elemencie, ale najbardziej w grze po zasłonach, mam lepszy przegląd sytuacji na parkiecie, więcej pomagam kolegom, lepiej +czytam+ zagrywki. Chcę zrobić kolejny krok do przodu, więc dlatego nastawiam się na wyjazd za granicę” – podkreślił.

Skrzydłowy ma bogate plany na najbliższe tygodnie przed zgrupowaniem kadry 23 lipca w Wałbrzychu. Przed rokiem uczestniczył w campach drużyn NBA przed ligą letnią, ale ostatecznie nie wystąpił w tych rozgrywkach. Teraz ma być inaczej.

„Na razie dziesięciodniowy urlop w Porto i Barcelonie. Może w tej ostatniej uda mi się obejrzeć finały ligi ACB – jeśli zagra w nich ekipa z Katalonii. Od 24 czerwca rozpoczynam indywidualne treningi w Słowenii, w Lublanie. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to planuję na początku lipca udział w lidze letniej NBA w Las Vegas.

– Na razie jest za wcześnie, by mówić o konkretnej drużynie. Bardzo pomaga mi w realizacji tych planów trener kadry Mike Taylor, ale też mój agent działa bardzo aktywnie. Na pewno liga letnia NBA nie będzie kolidować z reprezentacją, bo kończy się przed 23 lipca. Taylor nie będzie robił problemu jeśli stawię się na zgrupowanie dzień czy dwa później” – powiedział.

Ponitka mimo urlopu śledzi finałową rywalizację w NBA i typuje sukces obrońcy tytułu Golden State Warriors. Wojownicy prowadzą z Cleveland Cavaliers 2-1.

„Stawiam na Golden State. Myślę, że zawodnicy Warriors wygrają mecz numer cztery w Cleveland i zakończą rywalizację na własnym parkiecie. Kiedyś moim ulubionym zespołem było Chicago Bulls z Michaelem Jordanem, potem LA Lakers z Kobe Bryantem. Nie mam teraz drużyny, której mocno kibicuję. Lubię po prostu oglądać pojedynki San Antonio Spurs, czy Golden State i patrzeć na grę poszczególnych zawodników” – dodał.


Info za : PAP

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.