Zapowiedź XI kolejki w TBL

13.12.2014 (Sobota)

STELMET ZIELONA GÓRA – POLFARMEX KUTNO

DSCN0042WOY: spotkanie w którym zielonogórzanie powinni przedłużyć swoją serię zwycięstw. W dodatku drużyna Saso Filipovskiego przystąpi do konfrontacji z beniaminkiem podbudowana zwycięstwem w Eurocup. Jak wiadomo w wysokiej formie znajduje się Aaron Cel a coraz lepiej prezentuje się defensywa wicemistrzów Polski. Oczywiście kluczem do zwycięstwa będzie zatrzymanie czołowego strzelca PLK, Kwamaina Mitchella. Mój typ: +12 Stelmet

P.Olejnik: Pojedynek Koszarek – Mitchell powinien być ozdobą tego spotkania. W grze zielonogórskiej drużyny widać rękę Saso Filipovskiego. Polfarmex nie ma atutów, aby odnieść zwycięstwo na trudnym terenie. Typuje kolejne zwycięstwo Stelmetu, które pozwoli utrzymać im się w czubie tabeli. Mój typ: Stelmet +11

Wojtek K.: Mitchell sprawi obrońcom Stelmetu sporo kłopotów, jednak szerszy i równiejszy skład gospodarzy w połączeniu z doświadczeniem i przewagą parkietu przeważy szalę zwycięstwa na ich korzyść. Szanse na niespodziankę są, ale niewielkie.
Mój typ: Stelmet +15

ENERGA CZARNI SŁUPSK – JEZIORO TARNOBRZEG

WOY: Słupszczanie już bez Dejana Mijatovića oraz Williama Franklina, ale za to z Jerelem Blassingamem. Na razie też z przejściowym duetem trenerskim Rafał Frank – Mirosław Lisztwan. Z drugiej strony ekipa , która w czterech ostatnich spotkaniach notuje hossę i o mały włos nie wygrałaby 4 meczów w serii. Znów w rolach głównych wystąpią rozgrywający (Blassingame vs Miller) oraz rzucający (Shiloh vs Johnson). Faworytem są czekający na nowego pierwszego trenera słupszczanie. Mój typ: +8 Czarni

P.Olejnik: Będzie się działo! Roszady, które miały miejsce w Czarnych znacząco powinny wpłynąć na drużynę. Pojawienie się Jerela Blassingame’a oraz brak trenera Mijatovica i Williama Franklina. Widać, że był to ciekawy tydzień w Słupsku. Po drugiej stronie, drużyna, która nadal jest zaskoczeniem ostatnich tygodni. Zatrzymanie Johnsona i Williamsa powinno zadecydować o zwycięstwie gospodarzy. Dodatkowym atutem, na pewno będzie hala wypełniona kibicami. Mój typ: Czarni +9

Wojtek K.: Odmienieni Czarni powinni bez większych problemów rozprawić się z Jeziorowcami, którzy chyba wszystko, co najlepsze, mają już za sobą. Przewaga gospodarzy wydaje się bezdyskusyjna, dlatego w tym meczu niespodzianki akurat się nie spodziewam.
Mój typ: Czarni +14

ASSECO GDYNIA – POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI

WOY: Gdynianie powalczą o kolejne zwycięstwo, ale niespodziankę może sprawić nowy rozgrywający gości – Anthony Miles. To on ma być odpowiedzią na najgroźniejszego strzelca rywali AJ Waltona. Ponadto atutem miejscowych pozostaje Ovidijus Galdikas. Bardziej ułożona taktycznie przez Davida Dedka, ekipa gospodarzy wydaje się być faworytem, jednak z drużynami nieobliczalnymi jak Polpharma bardzo ciężko utrzymać koncentrację i wysoki poziom gry. Mój typ: +6 Asseco

P.Olejnik: Farmaceuci, to drużyna po której można spodziewać się wszystkiego. Albo znakomitego występu i walki o zwycięstwo, albo porażki w fatalnym stylu, który nie przystoi ekstraklasowej drużynie. Najgroźniejszą bronią gdynian pozostaje duet AJ Walton (19,9 pkt/mecz)/Ovidijus Galdikas (12,2 zb/mecz).  Asseco jest lepiej poukładaną drużyną i jeżeli chce się liczyć w walce o awans do play-off takie mecze musi wygrywać. Mój typ: Asseco +8

Wojtek K.: Czas najwyższy, aby Asseco odzyskało swój rytm i umocniło w górnej połówce tabeli, Polpharma zaś jest ku temu idealnym rywalem. Tym razem wykażą się nie tylko Galdikas z Waltonem, ale też będący ostatnio w gorszej formie Filip Matczak.
Mój typ: Asseco +11

14.12.2014 (Niedziela)

TREFL SOPOT – POLSKI CUKIER TORUŃ

WOY: z dwiema nowymi twarzami przystąpią do boju podopieczni Miliji Bogicevića, Willem Franklinem oraz Marcinem Sroką. Miejscowi czy Trefl będą starali się ograć beniaminka korzystając z dystansowego grania tercetu Vasiliauskas-Michalak-Bendzius. Najciekawiej, wg mnie zapowiada się starcie Tautvydasa Lydeki z Seanem Denisonem. Dla Trefla mecz z gatunku „trzeba wygrać” by zachować kontakt z czołówką ligi , ewentualna przegrana znów może zburzyć atmosferę , która fajnie rosła przy wygranych z Anwilem, Stelmetem czy Czarnymi. Ważny mecz dla Dariusa Maskoliunasa, potrzebującego kolejnej wygranej. Mój typ” +6 Trefl

P.Olejnik: Ekipa z Torunia nie wygrała jeszcze w tym sezonie meczu na wyjeździe. I tym razem nie będzie o to łatwo. Trefl w ostatniej kolejce wygrał w Kutnie, dzięki znakomitej końcówce. Ozdobą meczu powinny być pojedynki Tautvydasa Lydeki z Seanem Denisonem oraz Michała Michalaka z LaMarshallem Corbettem. Podopieczni Dariusa Maskoliunasa weszli na zwycięski tor, pomijając wpadkę z Jeziorem Tarnobrzeg. Jeżeli chcą gonić pierwszą „piątkę” muszą wygrać to spotkanie. Mój typ: Trefl +11

Wojtek K.: Puzzle kontra Pierniki, czyli idealny mecz przed świętami :). Goście przyjadą do Sopotu solidnie wzmocnieni, gospodarze są jednak w formie i pójdą za ciosem, tym bardziej, że czołówka nie śpi i jest o co walczyć. Torunianie jeszcze zaczną wygrywać i będą bić się o ósemkę, ale to jeszcze nie jest ten mecz.
Mój typ: Trefl +4

MKS DĄBROWA GÓRNICZA – ANWIL WŁOCŁAWEK

WOY:  Dwie wygrane na wyjeździe i tylko jedna w domu, w sumie trzy wygrane pod rządami Predraga Krunića mają Rottweilery. Po ostatniej domowej wygranej Deonta Vaughn i Chase Simon postarają się o zwycięstwo na trudnym terenie , w Dąbrowie Górniczej. Beniaminek znów będzie polegał na swoim szalonym obwodzie Brown – MacKay oraz skrzydłowych Pepperze czy Weaverze. Być może znów kluczowym graczem okaże się Włoch – Andrea Crosariol? W moim przekonaniu by wygrać to Anwil musi postawić na fizyczne granie i zdominować podkoszową walkę duetem Hajrić-Crosariol. Mój typ: +6 Anwil

P.Olejnik: MKS po porażce w ostatniej kolejce znaleźli się na dnie tabeli. Anwil odbudował się po dramatycznym początku sezonu i powoli goni czołówkę. Mecz w Dąbrowie Górniczej może okazać się kolejnym bodźcem dla poprawy gry i chemii w drużynie. Transferowym strzałem w „10” okazało się zatrudnienie Andrei Crosariola.  MKS nie wygrał jeszcze meczu na własnym parkiecie w tym sezonie i po niedzielnym spotkaniu sytuacja ta może nie ulec zmianie. Mój typ: Anwil +9

Wojtek K.: Czyżby Anwil wrócił? Za wcześnie na taką diagnozę, ale mecz z MKS-em może być dla włocławian impulsem do włączenia się do pogoni za ósmym miejscem, tym bardziej, że sprawa nie jest jeszcze przegrana, a dojście Crosariola naprawdę robi różnicę.
Mój typ: Anwil +3

WILKI MORSKIE SZCZECIN – ROSA RADOM

WOY: Jeśli Rosa myśli o utrzymaniu wysokiego miejsca w tabeli to najzwyczajniej musi spełnić rolę faworyta, wyłączając z gry Darrella Harrisa i Trevora Releforda. Atutem graczy Wojciecha Kamińskiego znów powinno być dystansowe granie Gibsona, Majewskiego, Witki i Mirkovića. Naturalnie też goście muszą zaangażować się w zbiórki, by Harris nie narobił aż takiego zamieszania jak swoim ostatnim rywalom (16pkt i 13zb). Zadbać o to może duet John Turek – Kim Adams. Sensacji być nie powinno , ale jeśli Mike Rosario zagra równie skutecznie co w Toruniu, to kto wie?! Szersza ławka i równiejsza dyspozycja radomian wydaje się być kluczowa. Mój typ: +8 Rosa.

P.Olejnik: Wilki ze Szczecina nie prezentują ostatnio wyśmienitej formy. Jednak udało im się odnieść zwycięstwo nad drużyną z Torunia. Rosa wygrała natomiast z Asseco Gdynia i ustanowiła rekord sezonu w liczbie trafionych rzutów za trzy (18). Gratką dla kibiców będzie pojedynek Darrella Harrisa z Johnem Turkiem. Rosa jest w tym sezonie drużyną, która znowu będzie liczyła się w walce o medale. Trudny mecz, który podopieczni Wojciecha Kamińskiego powinni przechylić na swoją korzyść. Mój typ: Rosa +9

Wojtek K.: Mały hit kolejki – radomianie przyjadą do Szczecina w roli faworytów, ale moim zdaniem pewniakami nie są. Szczecinianie cały czas grają poniżej swoich możliwości i w każdej chwili mogą odpalić, Rosa jednak wykaraska się z tarapatów i dzięki większemu doświadczeniu wykaże się w końcówce meczu odpowiednio dużą dawką zimnej krwi.
Mój typ: Rosa +3

ŚLĄSK WROCŁAW – WIKANA START LUBLIN 

WOY: Śląsk drugi raz, po przegranej w Radomiu, a ostatnio w Zgorzelcu, będzie miał okazję podnieść się z desek i wysokiej wyjazdowej porażce. Tak jak w meczu z ze znokautowaną Polpharmą, gracze Emila Rajkovića powinni podejść do rywala bardzo serio , by nie dać się zaskoczyć Bryonowi Allenowi.  Czas na przebudzenie dla duetu Robert Skibniewski – Aleksandar Mladenović. O obronę nad Allenem powinien „zadbać” Roderick Trice. Mój typ: +16 Śląsk. 

P.Olejnik: Lublinianie uniknęli ostatniego miejsca w tabeli dzięki zwycięstwu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Niekwestionowanym liderem Startu jest Bryon Allen. Pierwszy strzelec TBL ze średnią 22,2 pkt/mecz. Śląsk przegrał w ostatniej kolejce z mistrzem Polski – PGE Turowem Zgorzelec. Jednak jest to drużyna, która może mieć innego lidera zależnie od meczu. Jest to wielki plus ekipy Emila Rajkovica. Wrocławianie nie przegrali jeszcze meczu na własnym parkiecie i nie powinno się to zmienić. Mój typ: Śląsk +13

Wojtek K.: Śląsk przegrał co było do przegrania i tym razem w meczu bez historii – i histerii – bez trudu odprawi Wikanę z jednym punktem do Lublina.
Mój typ: Śląsk +15

AZS KOSZALIN – PGE TURÓW ZGORZELEC (niedziela Polsat Sport i Polsat Sport News, godz. 20:00)

WOY: W meczu ze Stelmetem AZS wyraźnie przegrał. Teraz jednak na swoim parkiecie podejmie zmęczonych wizytą euroligową w Monachium – Mistrzów Polski. W tym zmęczeniu rodzi się szansa jakiej nie wykorzystał ostatnio Śląsk, dostając mocne lanie od ekipy Miodraga Rajkovića. Historia mówi, iż Turów zawsze miał problemy i potrafił seryjnie przegrywać z Akademikami, a na pewno w Waszej pamięci jest gdzieś zeszłoroczne spotkanie z elektryzującą końcówką w Zgorzelcu. Pojedynek numer jeden to starcie Qyntela Woodsa z Chrisem Wrightem. Z całym szacunkiem dla dokonań teamu Igora Milicića myślę , że zgorzelecka ekipa znów pokaże lidze jak wielki postęp dokonał się w jej szeregach dzięki występom w VTB (poprzedni sezon) oraz Eurolidze (bieżący sezon). Zespołowa obrona będzie kluczem do zwycięstwa gości. Mój typ: +12 Turów.

P.Olejnik: Hit kolejki i pierwszej części sezonu! Lider i wicelider. Mistrz Polski nie przegrał jeszcze meczu, natomiast AZS zaledwie jedno. Na parkiecie zobaczymy takie nazwiska jak Woods, Szewczyk, Vrbanc, Wright, Taylor, Kulig. Wszystko to zapowiada doskonałe widowisko. Wszystko to na łamach telewizji. Ten mecz będzie doskonałą promocją Tauron Basket Ligi. Ciężko wytypować w tym meczu zwycięzcę, jednak ja stawiam na Akademików. Każda seria ma swój koniec, szósty zawodnik, którym będą kibice oraz chęć zdetronizowania Turowa – wszystko to przemawia na korzyść ekipy z Koszalina. Mój typ: AZS +5

Wojtek K.: Jeśli Turów ma przegrać jakiś mecz, to jest to właśnie ten mecz – w Koszalinie zgorzelczanom zawsze grało się ciężko i to nawet wtedy, gdy skład AZS-u był nieporównywalnie słabszy, niż obecnie. Prawdopodobnie Austin z Szewczykiem nie będą już sypać trójkami jak z rękawa, ale z Vrbancem, Szubarga i Woodsem koszalinianie będą mieć wystarczająco dużo atutów, by zatrzymać mistrzowską machinę Turowa. W Koszalinie śpiewają „bo jak nie my to kto” i coś czuję, że dadzą radę, choć równie dobrze może się skończyć jak w Zielonej Górze. Będzie więc albo AZS +5 albo Turów +11 :).
Mój typ: a jednak AZS +5

Pin It

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.