Stelmet wymęczył wygraną nad Wilkami Morskimi

CelNadal nie wiedzie się podopiecznym Andrzeja Adamka, którzy momentami prezentują fatalną formę , niewłaściwe bądź lekceważące podejście do gry oraz bazują na solowych akcjach. Zespół, który posiada największy budżet w Tauron Basket Lidze oraz ma zakusy na drugie Mistrzostwo Polski o mały włos nie przegrał pojedynku z beniaminkiem PLK – Wilkami Morskimi Szczecin. Na sześć sekund do końca ostatniej kwarty szczecinianie mieli szansę na remis, ale desperacki rzut zza łuku Trevora Releforda nie trafił do celu i to gospodarze potyczki mogli się cieszyć (?) z 4. zwycięstwa w 6. meczach. Niestety jakość gry w pojedynku prezentowanym przez Polsat Sport była daleka od satysfakcjonującej oko kibica…

Do przerwy zespół ze Szczecina prowadził 35:32. W trzeciej kwarcie Stelmet bardzo szybko wyszedł na prowadzenie. Po kolejnych trafieniach Steve’a Burtta, Aarona Cela i Quintona Hosley’a wygrywał już 48:39. Ta część meczu zakończyła się dziewięciopunktową przewagą gospodarzy i wydawało się, że w kolejnej kwarcie będzie się ona powiększać. W czwartej kwarcie trzykrotnie dochodziło do remisu, w czym największa zasługa rozgrywającego Trevora Releforda (64:64, 66:66, 68:68).

Gospodarze w ostatnich minutach musieli radzić sobie bez  Łukasza Koszarka, który opuścił parkiet za pięć fauli (Koszarek zmaga się z urazem pleców i widać było to po jego statystykach 0 pkt i 2 straty). Decydujące o wyniku meczu punkty zdobył  Steve Burtt, który trafił zza linii 6,75 m w ostatniej sekundzie akcji zielonogórzan, gdy zegar wskazywał minutę do końca spotkania.

Potem koszykarze obydwu ekip popełniali błędy oraz niecelne rzuty i wynik się już nie zmienił, a Stelmet wygrał 71:68. Przyjezdnym nie pomogła świetna dyspozycja amerykańskiego środkowego Darrella Harrisa, który miał 17 pkt i 19 zbiórek. Ostatnie osiągnięcie to rekord sezonu Tauron Basket Ligi.

Dodatkowe napięcie wśród fanów Stelmetu wywołała sprzeczka słowna pomiędzy Andrzejem Adamkiem oraz Chevonem Troutmanem. Amerykański skrzydłowy po dwóch udanych akcjach wdał się w ostrą wymianę zdań ze swoim trenerem i po chwili wylądował na ławce rezerwowych…

Akcja meczu to wsad Hosley’a nad Harrisem:

Stelmet w środę rozegra kolejne pucharowe spotkanie , przeciwko łotewskiemu BK Ventpils. Przypomnijmy, że wicemistrz Polski przegrał dotychczas wszystkie cztery mecze w Eurocup.

Wynik: Stelmet Zielona Góra – King Wilki Morskie Szczecin 71:68 (17:15, 15:20, 23:11, 16:22)

Stelmet Zielona Góra: Quinton Hosley 19, Steve Burtt 13, Przemysław Zamojski 11, Adam Hrycaniuk 9, Aaron Cel 6, Chevon Troutman 4 (10zb), Daniel Johnson 4, Kamil Chanas 3, Maciej Kucharek 2, Łukasz Koszarek 0.

King Wilki Morskie Szczecin: Darrell Harris 17 (19zb), Paweł Kikowski 15, Trevor Releford 12, Hubert Mazur 8, Marcin Flieger 7, Maciej Majcherek 3, Karol Pytyś 2, Witalij Kowalenko 2, Dino Gregory 2.

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.