Podsumowanie półfinałów Mistrzostw Polski U18

pbg

GRUPA I (Słupsk):

1. Czarni Słupsk –  Drużyna ze Słupska udowodniła, że jest mocnym zespołem, który w tym roku może wiele namieszać.  Już pierwszy mecz z MKS Pruszków pokazał nam siłę Czarnych. Gospodarze spokojnie pokonali wszystkich rywali. Największe problemy sprawili im chyba zawodnicy z Zielonej Góry. Ale tak naprawdę chyba żadna ekipa, nie była w stanie zagrozić Czarnym. Kapitalny turniej zagrał rok młodszy Jakubiak, który poprowadził swój zespół do turnieju finałowego. Nie ma jednak co ukrywać, że na papierze grupa I była chyba najsłabszą z pośród wszystkich czterech i tak naprawdę finały, będą prawdziwym sprawdzianem dla Czarnych.

2. Zastal Zielona Góra – Drużyna która awansowała z trzeciego miejsca w swojej strefie, niespodziewanie znalazła się w finale. Krawczyk i spółka pokazali, że każda drużyna musi na nich uważać. Bardzo dobry turniej rozegrał Olaf Milej, który świetnie grał już na szczeblu wojewódzkim  i młodszy o rok Kuba Der, którzy wraz z Przybylskim(także 96) i Krawczykiem poprowadzili drużynę Zastalu do awansu. W finale jednak nie będzie łatwo. Mecze z PBG i Treflem nie będą na pewno spacerkiem, lecz Zastal pokazał już nie raz, że żaden rywal im nie straszny.

3. MKS Pruszków – Drużyna która do faworytów tej grupy nie należała. Pokazała się ona jednak z bardzo dobrej strony, wygrywając trzy mecze. Liderem drużyny na pewno był Patryk Jasiński, który w meczu ze Startem Lublin trafił 7 „trójek”. Szkoda, że na półfinałach nie pokazał się jeden z najlepszych rozgrywających w Polsce w swoim roczniku czyli Kamil Czosnowski. Wtedy może nawet MKS cieszył by się z awansu.

4. Portofino Włocławek – Wiele osób uważało, że to właśnie drużyna z Włocławka awansuje do finału. Niestety Portofino wygrało tylko dwa grupowe mecze i teraz mogą Oni pojechać na półfinały jako kibice. Kapitalny turniej rozegrał Stępkowski , którego średnia punktowa na mecz wynosiła prawie 17 punktów. Z przyczyn…rodzinnych tylko w 1 meczu wystąpili Patryk Panczak, a bez niego w dalszej części turnieju, zespół nie wyglądał już tak dobrze.

5. Start Lublin – Pisząc Start Lublin, myślę chyba tylko o dwóch zawodnikach : Wojciech Hałas oraz Kamil Kosior w pojedynkę chcieli zapewnić swojemu zespołowi awans. Niestety nie udało im się to i do domu wracają z niczym.

6. AZS Katowice – Bilans 0-5 mówi nam wszystko. Chyba tylko mecz ze Startem, mógł zakończyć się inaczej niż porażką AZS- u.  Na wyróżnienie zasługuje duet Jezela – Andrzejewski, który od lat jest motorem napędowym zawodników z Górnego Śląska.

GRUPA II (Gdynia) :

1. GTK Gdynia – Jeden z najpoważniejszych kandydatów do złota potwierdził swoje aspiracje. Drużyna z Gdyni nie dała najmniejszych szans żadnemu zespołowi, który pojawił się na Pomorzu. Co może dziwić w składzie GTK zabrakło braci Zywertów, którzy po przez przepisy PZKOSZ nie mogli wystąpić w tym turnieju,  ale i tak bez nich gospodarze pokazali się z bardzo dobrej strony. Wróbel, Jeszke, Włodarczyk czy Żołnierewicz to tylko niektóre nazwiska, które w pojedynkę mogą wygrać mecz. Chyba pierwszym prawdziwym sprawdzianem dla zespołu z Gdyni będzie mecz przeciwko Czarnym Słupsk w turnieju finałowym. GTK trafiło do teoretycznie słabszej grupy ( przynajmniej na papierze) i to stawia ich w roli głównego faworyta do awansu. Obok Basketu Junior Poznań, główny kandydat do złota.

2. Polonia Warszawa – Jedni skazywali ich na porażkę, drudzy już przed turniejem, wprowadzili do finałów. Szczęście i waleczność były po stronie drużyny z Warszawy. Wygranie meczu z WKK jednym punktem oraz z Pyrą dwoma punktami , pokazuje że warszawiacy wywalczyli awans po niesamowitych emocjach. Jak widać Polonia nie boi się żadnego przeciwnika i nie zdziwię się, jeżeli w turnieju finałowym sprawią jakąś niespodziankę. Na wyróżnienie zasługuje na pewno 13 „trójek” Jagiełły oraz 81 punktów Kordalskiego w całym turnieju. Podkreślić trzeba, że skład zespołu ze stolicy składa się w większości z młodszych zawodników, co na pewno zaprocentuje za rok.

3. WKK Wrocław – Jeden z największych klubów w Polsce po za finałem MP. Niestety drużyna z Wrocławia mogła liczyć głównie na trzech zawodników. Dobra gra Wadowskiego, Pietrygi i Mazura nie wystarczyła do awansu. Mało minut dostał waleczny Markowski, a w meczu z Polonią, sporego pecha zaliczył Wojtek Cygal, który trafiając na 4 sekundy przed syreną końcową, nadepnął na linię(82-83). Do tego urazu w pierwszym meczu doznał Kolankowski i niestety WKK nie udało się awansować. Może gdyby na finałach pokazał się Kuraś oraz Serbakowski, inaczej by to wszystko wyglądało. Drużyna zbudowana na roczniku 96 nie awansowała dalej, ale za rok, WKK znowu powinno się liczyć w wyścigu po medal.

4. Pyra Poznań – Solidna drużyna, która do Gdyni przyjechała tylko i wyłącznie po awans. Tak naprawdę zabrakło niewiele.  Kapitalnie zagrał duet Moryson – Siudziński, lecz niestety porażka 2 punktami z Polonią przekreśliła szanse Pyry na awans. Dzień później w meczu o nic z WKK, Pyra uległa wrocławianom i zakończyła turniej na 4 miejscu .

5. Korona Kraków – Drużyna z Krakowa nie była zaliczana do faworytów tej grupy. Korona kończy turniej z jedną wygraną i chyba więcej spodziewać się od nich nie mogliśmy.

6. Stal Stalowa Wola – Najsłabsza drużyna „na papierze” okazała się najsłabszą na boisku. Stal jednak w meczu z WKK napędziła trochę stracha drużynie z Wrocławia. Jak się jednak później okazało, na nic więcej stać ich nie było.

 

GRUPA III (Komorów) :

1. Basket Junior Poznań – Drużyna z Poznania potwierdziła to, o czym od dawna się mówiło. Według nas to główny faworyt do złota. Wychowankowie Kormorana Sieraków : Szymczak, Fiszer oraz Pruefer to liderzy PBG. Zespół ma ogromny potencjał w grze inside-outside i jest bardzo dobrze zbilansowany. Damian oraz Jakub zapewniają drużynie z Poznania, bardzo dużo możliwości w ataku, a Pruefer kapitalnie gra na „desce” ( średnia zbiórek na mecz to 11.3). Do tego kadrowicze Polski w swoich rocznikach, czyli Michalik oraz Marek i tak na prawdę poznaniacy, mogą stać się drużyną, która w swoim roczniku nie znajdzie na siebie równych.

2. UKS Komorów – W meczu z PBG nie mieli większych szans. Tak naprawdę wszystko rozegrało się w pierwszym dniu turnieju. To wygrana nad Śląskiem zapewniła drużynie z Komorowa awans. Resztę spotkań, gospodarze także wygrali i tym samym awansowali do turnieju finałowego. Tam o wygrane będzie znacznie ciężej, ale zawodnicy z Mazowsza, bronią wywalczonego 2 lata temu w Krakowie 4 miejsca MP i ciągle mają szansę na powtórzenie tego sukcesu. Zdecydowanym liderem jest Romek Janik, który swoją żywiołowością pobudza do życia wszystkich, najbardziej wymagających kibiców.

3. WKS Śląsk Wrocław- Drużyna z Wrocławia, do Komorowa pojechała bardzo zdeterminowana. Wiedzieli Oni bardzo dobrze, że pierwszy mecz może być dla nich furtką do finału. Kapitalne zawody zagrał kadrowicz Nizioł, bardzo dobrze zaprezentował się również Przyboś, Sanny i Kołkowski, a dużą wszechstronnością imponował Wnętrzak. Niestety zabrakło wsparcia od podkoszowych zespołu ze stolicy Dolnego Śląska i Śląsk także już kończy swój sezon na szczeblu juniorskim. Ciągle głośno o końcówce meczu z gospodarzami, a link do opisu całej sytuacji znajdziecie tutaj : http://wiedzasportowa.pl/?p=625 .

4. Wisła Kraków – Po odejściu Włodarczyka, nie jest to chyba ta sama drużyna co kiedyś. Co prawda Czajka, Kubala, Żaczek czy Woźniak to naprawdę dobrzy zawodnicy, ale tym razem nie udało się awansować dalej, chociaż zabrakło niewiele. Po cichu liczyliśmy, że Wiślacy włączą się do walki o awans i sprawią niespodziankę. Porażki ze Śląskiem oraz Komorowem były nieznaczne, lecz jednak krakowianie turniej kończą na czwartym miejscu.

5. MKS Zabrze – Drużyna z Górnego Śląska zdołała wygrać tylko jeden mecz w tej grupie. Mecz z ŁKS- em zakończył się czteropunktową wygraną zabrzan i to oni zajmują 5 miejsce w swojej grupie.

6. ŁKS Łódź – Chyba nikt nie wierzył w to, że ŁKS nie zdoła wygrać żadnego meczu, ale jak widać stało się to faktem. Na wyróżnienie zasłużył na pewno Bartkiewicz, który w każdym meczu grał na wysokich obrotach.

 

GRUPA IV (Włocławek) :

1. Trefl Sopot – Zdecydowanie najlepsza drużyna w tej grupie. Oprócz 3 kwarty w meczu z gospodarzami, kiedy to TKM doszedł sopocian na 1 punkt, poza zasięgiem rywali. Drużyną mądrze kieruje Paweł Dierżak, który ma już za sobą debiut w PLK. Trefl ma jednak dwa ogromne atuty pod koszem w postaci Mikołaja Witlińskiego i Grzegorza Kulki. Ten pierwszy może nie jest jeszcze zbytnio zgrany z zespołem, ale na pewno w tej drużynie drzemie ogromny potencjał.

2. TKM Włocławek – Gospodarze byli blisko sprawienia dużej niespodzianki w postaci pokonania Trefla, ale ostatecznie nie udało się. Plan został jednak wykonany i kolejne mecze, gospodarze turnieju pewnie zwyciężyli, nie dając rywalom szansy na wyrównane końcówki. Wyrównana gra Bartka Jankowskiego i Dominika Olejniczaka, ale również innych zawodników, doprowadziły zespół do finałów.  Na turniej finałowy, na pewno pojadą bez tak dużej presji jak inne zespoły i to może być ich główny atut.

3. MKS Dąbrowa Górnicza – Drużyna, która pewnie pokonała zawodników z Koszalina i Stalowej Woli, nie była w stanie nawiązać wyrównanej walki z dwoma finalistami. Mecz MKS-TKM był decydujący o losach awansu i w tym pojedynku dużo pewniej wypadli gospodarze. Wydaje się, że młodzi zawodnicy z Dąbrowy zagrali na miarę swoich możliwości, chociaż na pewno zostanie niedosyt po przegranym, wyżej wymienionym spotkaniu. Dobrze grał szczególnie Maciej Piszczek z rocznika 1996, który za rok powinien być główną postacią tej drużyny.

4. CSM Stalowa Wola – Oprócz pewnej wygranej z drużyną z Koszalina, niczym nie zachwycili. Jedynym w miarę pewnym punktem drużyny był silny skrzydłowy Jakub Czyż. Ich występ na tym turnieju mocno zweryfikował Trefl Sopot. W spotkaniu z późniejszymi zwycięzcami tej rywalizacji, koszykarze z Kuźni Talentów zdołali rzucić tylko 23 punkty, a ani jeden zawodnik nie przekroczył bariery 5 oczek. W spotkaniu z Dąbrową Górniczą sił starczyło tylko na 1 kwartę, a w potyczce z gospodarzami kompletnie zawalili pierwszą połowę spotkania.

5. MKKS Żak Koszalin – Swoją grę opierali głównie na swoim najlepszym zawodniku-Adamie Kadeju. Jedna osoba to jednak za mało, aby realnie myśleć o poważniejszych wynikach. Próbowali walczyć w spotkaniach ze Stalową Wolą i Dąbrową Górniczą, ale nie byli w stanie zagrać równo przez 4 kwarty.

 

Najlepsza Piątka Półfinałów U18

(tylko z drużyn, które wygrały swoje grupy)

1. Wojciech Jakubiak ( Czarni Słupsk)

2. Damian Szymczak (Basket Junior Poznań)

3. Przemysław Żołnierewicz ( GTK Gdynia)

4. Mikołaj Witliński (Trefl Sopot)

5. Damian Jeszke ( GTK Gdynia)

Kolejność drużyn i gracze, którzy zasłużyli na wyróżnienie :
(na czerwono drużyny i zawodnicy, którzy zagrają w turnieju finałowym)

Grupa 1:

1. STK Czarni Słupsk – Paweł Młynarczyk
2. SKM Zastal Zielona Góra – Adrian Krawczyk
3. MKS Pruszków – Piotr Jasiński
4. Portofino Włocławek – Bartosz Stępowski
5. MKS Start Lublin – Wojtek Hałas
6. KS AZS Katowice – Mateusz Andrzejewski

Grupa 2:

1. GTK Gdynia – Bartosz Wróbel
2. MKS Polonia Warszawa – Adrian Kordalski
3. WKK Wrocław – Igor Wadowski
4. MKK Pyra Poznań – Miłosz Moryson
5. KS Korona Kraków – Kamil Kolber
6. ZKS Stal Stalowa Wola – Dawid Zaguła

Grupa 3:

1. Basket Junior Poznań – Filip Pruefer
2. UKS Komorów – Roman Janik
3. WKS Śląsk Wrocław – Jakub Nizioł
4. TS Wisła Kraków – Bartosz Woźniak
5. MKS Zabrze – Marek Grzegorzewski
6. ŁKS Łódź – Adam Bartkiewicz

Grupa 4:

1. Trefl Sopot – Grzegorz Kulka
2. TKM Włocławek – Bartosz Jankowski
3. MKS Dąbrowa Górnicza – Maciej Piszczek
4. Kuźnia Koszykówki Stalowa Wola – Jakub Czyż
5. MKKS Żak Koszalin – Adam Kadej

Inni, którzy także się wyróżnili :

Kamil Kosior ( Start Lublin)

Szymon Pietryga ( WKK Wrocław)

Filip Przybylski ( SKM Zastal Zielona Góra)

Szymon Michalik ( Basket Junior Poznań)

Jakub Fiszer ( Basket Junior Poznań)

Jakub Chorążak ( MKS Zabrze)

Paweł Dzierżak ( Trefl Sopot)

Dominik Olejniczak ( TKM Włocławek)

Patryk Wieczorek ( MKS Dąbrowa Górnicza)

 Robert Zatorski ( MKS Pruszków)

Jakub Żaczek ( Wisła Kraków)

Jarosław Kaźmierczak ( Pyra Poznań)

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.