Skarb Kibica PLK 2012/13 – AZS Koszalin

Wielkimi krokami zbliża się kolejny sezon PLK. Większość drużyn zamknęła już składy. Nadszedł czas na prezentację i ocenę tego co udało im się zbudować. Od dwóch sezonów Akademicy z Koszalina próbują nawiązać do największych sukcesów w swojej historii z sezonu 2009/10. Dotychczas bezskutecznie. Czy w tym sezonie może się to zmienić? Wydaje się, że AZS zebrał bardzo ciekawy i silny skład.

AZS KOSZALIN

Ubiegły sezon: Po rundzie zasadniczej Koszalin zajmował 7 miejsce (11-13), w II etapie w dolnej grupie zajął pierwsze miejsce z bilansem 12-2, co dało mu awans do play-off z 7 miejsca. W ćwierćfinale Akademicy postawili trudne warunki późniejszemu Mistrzowi Polski Asseco Prokom Gdynia. Ostatecznie przegrali piąte spotkanie 76-83 i całą serię 2-3 plasując się na 8 miejscu w lidze.

Trener: Nowym trenerem AZS-u przed tym sezonem został Teo Cizmic. Dla Chorwata będzie to pierwsza przygoda z PLK, ale ma już za sobą trochę doświadczeń jako trener i asystent. Ostatni sezon przepracował w Cibonie Zagrzeb podpatrując Josipa Vrankovicia. Karierę szkoleniowca zaczynał jako asystent w KK Split, w którym jednak w trakcie sezonu przejął posadę głównego trenera. Przez rok prowadził też rumuńską Steauę Bukareszt. Do 2006 roku był jeszcze czynnym zawodnikiem. Cizmicia chwalił jego rodak i kapitan Akademików Igor Milicić. Nowy trener niespodziewanie wykazał się też dobrą znajomością polskiej ligi. Jego zespół ma przede wszystkim walczyć do ostatnich minut w każdym spotkaniu więc możemy chyba liczyć na wysoką intensywność gry drużyny z Koszalina. Zwłaszcza, że Chorwat preferuje szybkich i mobilnych zawodników. Ocena: 3+

Obrońcy: Długi czas w zespole testowany był Lance Jeter i kiedy już wydawało się, że klub przekonał się do tego zawodnika dostał on ofertę z niemieckiego Ratiopharm Ulm i opuścił Koszalin. Na szczęście AZS-u licencji nie otrzymał Śląsk Wrocław i w awaryjnym trybie ściągnięto do klubu Reprezentanta Polski Roberta Skibniewskiego. Rozgrywający Akademików jest przydatny przede wszystkim w ataku, gdzie straszy rzutem za trzy i z półdystansu, a także potrafi dobrze rozdzielać podania. W ubiegłym sezonie był najlepiej dogrywającym zawodnikiem w PLK ze średnią 7,2 asysty na mecz. Dodatkowo zdobywał 11,4 punktu na mecz. Jego zmiennikiem będzie legenda Koszalina i całego PLK Igor Milicić. Podstawowy rozgrywający Akademików z ubiegłego sezonu w 2011 roku wyprzedził Tomasa Pacesasa na czele klasyfikacji asyst w historii PLK, a w następnym sezonie przekroczył barierę 1000 asyst. Chorwat ma już jednak 36-lat i zmniejszenie czasu gry jest mu potrzebne. Tym nie mniej będzie świetnym zmiennikiem dla „Skiby” i podczas jego obecności na parkiecie ofensywa AZS-u nie powinna ucierpieć. W ubiegłym sezonie kapitan Koszalinian notował 10,1 punktu i 5 asyst na mecz rzucając z dystansu z fantastyczną 45% skutecznością. Problemem obu rozgrywających jest słaba gra w obronie. Przy szybkich i atletycznych rywalach mogą mieć duże problemy. Dziury w defensywie na obwodzie będzie w związku z tym łatał wracający po latach do Koszalina Łukasz Wiśniewski. To on z pewnością będzie miał za zadanie kryć najgroźniejszego przeciwnika na obwodzie. Swoją dobrą grą w ostatnich sezonach „Wiśnia” wywalczył sobie miejsce w Reprezentacji Polski. Poprzedni sezon w Treflu Sopot był jego najlepszym w karierze. Na parkietach PLK zdobywał średnio 10 punktów na mecz przy prawie 41% skuteczności za trzy. Swoje braki w centymetrach świetnie ukrywa znakomitą skocznością i bardzo dobrą motoryką. W rotacji znajdzie się jeszcze Bartłomiej Wołoszyn, który może grać na pozycji rzucającego obrońcy i niskiego skrzydłowego. Niegdyś wielka nadzieja Anwilu próbuje odbudować się po kontuzjach kości piszczelowej. Zmiana otoczenia po 7 latach spędzonych we Włocławku może mu w tym pomóc. To kolejny z niespełnionych polskich talentów, który otarł się o reprezentację by później popaść w przeciętność. Jest wszechstronnym zawodnikiem obwodowym o dużych umiejętnościach ofensywnych choć ostatnio zepchniętym do roli zawodnika zadaniowego. Potrafi także nieźle zagrać w obronie i nie daje się łatwo minąć rywalom. W ubiegłym sezonie zdobywał średnio 4,0 punkty i 1,7 zbiórki na mecz. Na końcu ławki pozostają jeszcze 19-letni wychowankowie klubu Robert Gibaszek i Wicemistrz Świata do lat 17 Paweł Śpica, który ostatni sezon spędził w II ligowym AZS UWM Olsztyn. Ocena: 4+

Skrzydłowi: Podstawową strzelbą Akademików będzie świetny strzelec z dystansu Michael Kuebler. To zawodnik dobrze sprawdzający się w ubiegłym sezonie w roli jokera wchodzącego z ławki w Asseco Prokomie Gdynia. Potrafił wejść i zaskoczyć serią celnych trójek. Choć z drugiej strony to zawodnik dosyć jednowymiarowy. Trójki w ubiegłym sezonie stanowiły ponad 63% wszystkich oddawanych przez niego rzutów. Nie jest pewne czy będzie w stanie wziąć na siebie rolę pierwszego strzelca w zespole. W ostatnim sezonie w prawie 16 minut gry zdobywał 5,4 punktu rzucając z dystansu z 46% skutecznością. Na drugim skrzydle występować ma Paweł Leończyk, który jeszcze podczas Eurobasketu w 2011 roku był ważnym graczem w rotacji Reprezentacji Polski. Podczas turnieju na Litwie w 19 minut na parkiecie zdobywał 6,2 punktu i 3,2 zbiórki. W ostatnim sezonie w jego grze nastąpił jednak regres i z pierwszego składu Czarnych Słupsk wygryzł go Zbigniew Białek. To jednak wciąż bardzo dobry technicznie zawodnik, który potrafi wykańczać akcje po obręczą. Do tego nie ucieka zbyt często na obwód i jest solidnym zbierającym dzięki swojej intuicji i skoczności. Jego średnie z ubiegłego sezonu to 6,3 punktu i 4,4 zbiórki na mecz. Podstawowym zmiennikiem na skrzydle będzie Jeff Robinson, który przyszedł z ligi austriackiej, gdzie był jednym z liderów swojego zespołu. Jeżeli Leończyk nie odzyska wysokiej formy, to z pewnością wskoczy w jego miejsce do pierwszej piątki. To bardzo dobrze przygotowany fizycznie zawodnik, który będzie w stanie wykorzystywać swoją siłę i szybkość w walce pod tablicami. W ostatnim sezonie grając w Raiffeisen Furstenfeld Panthers zdobywał 15,5 punktu i 6,8 zbiórki. Kolejnym zawodnikiem rezerwowym na skrzydle będzie Artur Mielczarek. To gracz o sporym, ale nie wykorzystywanym dotychczas potencjale. Drużyna będzie miała z niego pożytek, bo gra zawsze z zaangażowaniem i może dostarczyć trochę punktów, zbiórek, przechwytów i twardej obrony wchodząc z ławki. Poprzedni sezon spędził w Turowie Zgorzelec, gdzie notował średnie 2,2 punktu i 1,2 zbiórki spędzając na parkiecie po 11 minut w spotkaniu. W drużynie jest jeszcze niski skrzydłowy Mateusz Bieg, który już w ostatnich dwóch sezonach grywał epizody w AZS. Ocena: 4-

Środkowi: Po trzech sezonach spędzonych w Kotwicy do rywala zza miedzy przenosi się Darrell Harris. To prawdziwa bestia na tablicach po obu stronach parkietu, gdzie wykorzystuje swoją szybkość i zasięg ramion. Potrafi się świetnie ustawić pod koszem i dobrze zastawia rywali. Harris od 3 sezonów wygrywa klasyfikację najlepiej zbierających w PLK w każdym z nich notując średnio ponad 11 zbiórek na mecz. Jego średnia 11,9 zbiórki z sezonu 2010/11 to najlepszy wynik w PLK w ostatniej dekadzie. Do tego jest przydatny w ofensywie, gdzie potrafi również zrobić pożytek ze swojej mobilności. Jest skuteczny w grze na półdystansie i w akcjach przodem do kosza. Ubiegły sezon zakończył ze statystykami na poziomie double-double notując 12,4 punktu i 11,5 zbiórki i do tego drugi rok z rzędu był najlepszym blokującym ligi ze średnią 1,6 bloku na mecz. Jego zmiennikiem będzie bardzo doświadczony Rafał Bigus, który wciąż mimo swoich 36-lat zaskakuje wysoką formą. To środkowy zupełnie innego typu niż Harris. W ataku wykorzystuje bardzo dobrze świetne warunki fizyczne, a przede wszystkim swoje 215 cm wzrostu. Punkty głównie zdobywa po akcjach tyłem do kosza trafiając z bardzo wysoką skutecznością. W zaledwie 18 minut na parkiecie w ostatnim sezonie wykręcił średnie 7,9 punktu i 5,3 zbiórki. Ocena: 5

Hala/kibice: Przed tym sezonem do użytku oddana została nowa Hala Widowiskowo-Sportowa w Koszalinie. W sierpniu na inaugurację obiektu Polska Reprezentacja rozegrała przegrany niestety pojedynek z Finlandią. Bilety na ten mecz rozeszły się niemal w tydzień, a spotkanie oglądał komplet publiczności. Hala ma 2250 stałych miejsc siedzących i 750 ruchomych dostawianych. Każdy mecz Akademików na własnym parkiecie jest świętem, a klub ma rzeszę wiernych fanów. Można liczyć, że i na meczach AZS-u hala będzie wypełniona w tym sezonie po brzegi.

Cele/możliwości: W Koszalinie po 6 miejscu i Pucharze Polski w sezonie 2009/10 co roku są ambicje, aby poprawić tamten rezultat. Dwa ostatnie sezony przyniosły rozczarowanie i zaledwie 8 miejsca w PLK. W tym roku jak mówi trener Cizmic: „Wszyscy chcemy być co najmniej w pierwszej szóstce.” To jest tym razem bardzo realny do wykonania plan. Akademicy złożyli skład, który może grać szybką koszykówkę, którą zdaje się preferować nowy szkoleniowiec. Przy tym na obwodzie jest sporo klasowych strzelców, którzy zawsze będą grozić rzutem z dystansu. Presja na dobry wynik będzie w tym sezonie bardzo duża, ale w składzie są zawodnicy, którzy sięgali już po medalowe miejsca w PLK. Atutem drużyny będzie też niewątpliwie mocny polski trzon i trener nie powinien mieć żadnego problemu z rotowaniem składem.

Prognoza: W końcu się uda! Pierwsza szóstka z dużymi szansami na awans do półfinału play-off. Ostatecznie tuż za podium.

Możliwa pierwsza piątka:

Skibniewski

Wiśniewski

Kuebler

Leończyk

Harris

 

 

 

 

 

 

Skład drużyny:

Robert Skibniewski POL 1983 183 cm rozgrywający
Igor Milicić CRO/POL 1976 194 cm rozgrywający
Paweł Śpica POL 1993 185 cm rozgrywający
Robert Gibaszek POL 1993 188 cm obrońca
Łukasz Wiśniewski POL 1984 186 cm rzucający obrońca
Bartłomiej Wołoszyn POL 1986 196 cm obrońca/skrzydłowy
Artur Mielczarek POL 1984 195 cm niski skrzydłowy
Michael Kuebler USA 1982 195 cm niski skrzydłowy
Mateusz Bieg POL 1990 198 cm niski skrzydłowy
Jeff Robinson USA 1988 198 cm skrzydłowy
Paweł Leończyk POL 1986 203 cm silny skrzydłowy
Rafał Bigus POL 1976 215 cm środkowy
Darrell Harris USA 1984 208 cm środkowy

Zobacz też skarb kibica Kotwicy Kołobrzeg

Pin It

3 komentarze/y

Skomentuj Przemas Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.