To raczej mało prawdopodobne, aby w przyszłym sezonie zabrakło tych klubów w lidze, ale właśnie ta trójka nie otrzymała licencji na grę w PLK. Trefl Sopot, Śląsk Wrocław i Kotwica Kołobrzeg mają 7 dni od doręczenia decyzji o nie przyznaniu licencji na odwołanie się .

Pozostałe dziesięć klubów, które zgłosiły się do rozgrywek otrzymały już licencję. Tak więc na pewno w rozgrywkach zobaczymy zespoły: Asseco Prokom Gdynia, Stelmet Zielona Góra, PGE Turów Zgorzelec, Anwil Włocławek, Energa Czarni Słupsk, AZS Koszalin, Jezioro Tarnobrzeg, Polpharma Starogard Gdański, Start Gdynia i Rosa Radom.

Wśród wymagań licencyjnych oprócz biurokratycznych formalności Regulamin PLK wymienia między innymi posiadanie dokumentów potwierdzających budżet na kolejny sezon w wysokości minimum 2 mln PLN czy braku zobowiązań wobec zawodników i różnych instytucji.

„Licencje nie zostały przyznane z powodów przewidzianych w Regulaminie Rozgrywek PLK. Każdy z klubów otrzymał decyzję w tej sprawie, z precyzyjną informacją o przyczynach odmowy udzielenia licencji. Nie będziemy jednak o nich informować publicznie” – powiedział Prezes PLK SA Jacek Jakubowski.