Nowi w Śląsku. Mladenovic, Buczak i może Adams?

Kolejni gracze dołączyli do reaktywowanego Śląska Wrocław. Kontrakt podpisał już Aleksandar Mladenovic. Przez miesiąc testowany będzie Paweł Buczak, a umowę parafować może także jeden ze znanych na polskich parkietach rzucających obrońców.


Podpisanie umowy z Mladenoviciem to kolejne wzmocnienie wrocławskiej ekipy. Wcześniej umowy z powracającym do TBL Śląskiem podpisali m.in. Robert Skibniewski, Slavisa Bogavac, Piotr Niedźwiedzki czy Bartosz Bochno. Nowym trenerem zespołu został Miodrag Rajkovic.

Szkoleniowiec jest rodakiem Mladenovicia, którego naturalną pozycją jest „piątka”. Serb mierzy 207 cm i waży 117 kg. W ostatnim sezonie występował w rumuńskim klubie Mures notując w jego barwach 16.7 pkt. i 6.9 zb. i 1.4 blk w tamtejszej lidze. Jego zespół odpadł jednak już w ćwierćfinałach. Jeszcze lepiej indywidualnie szło mu w Balkan League (21 pkt., 8.3 zb., 2.1 blk., 63.1% FG), ale i na tym polu Mures odpadło szybko z walki o medale bo już w fazie grupowej. W tej nieco niszowej lidze został wybrany najlepszym centrem i obrońcą całego sezonu.

Serbski center powinien być czołową postacią podkoszowej rotacji Śląska. Wiele od niego powinien nauczyć się Niedźwiedzki, dla którego będzie to pierwszy sezon na ekstraklasowych parkietach.

Najbliższy miesiąc na testach we Wrocławiu spędzi także inny podkoszowy. Będzie nim Polak urodzony w Krakowie  – Paweł Buczak. Rok temu ukończył studia na Uniwersytecie Princeton, ale od tego czasu nigdzie nie grał. Buczak ma 23 lata i mierzy 211 cm. Najlepszym sezonem w barwach Tigers były rozgrywki 2009/10 kiedy notował średnio 4.7 pkt. i 3.2 zb. grając w 37 meczach po 21 minut. W każdym z tych spotkań był graczem pierwszej piątki.

Trudno jednak spodziewać się żeby Buczak był poważnym wzmocnieniem WKS-u pamiętając o jego rocznej przerwie w grze oraz innych wracających z NCAA polskich graczach. Właściwie tylko Maciej Zieliński i Michał Ignerski po studiach w USA podołali grze na wysokim poziomie w naszej lidze.

Z naszych informacji wynika także, że Rajkovic interesuje się zakontraktowaniem znanego z gry w Asseco Prokomie Gdynia, Anwilu Włocławek, Stali Ostrów Wlkp. i Polonii Warszawa Tommy’ego Adamsa. 31-letni Amerykanin w poprzednich rozgrywkach zdobył mistrzostwo Polski razem z zespołem z Gdyni.

Taki gracz na pewno bardzo wzmocniłby siłę obwodową Śląska, która obecnie nie prezentuje się zbyt okazale. W ciągu czterech sezonów w TBL rozegrał 88 meczów rzucając średnio 10.9 punktów i trafiając 41% rzutów za trzy.

Dodatkowo na podobnych zasadach jak Buczak na obozie w Dzierżoniowie (druga połowa sierpnia) ma zjawić się powracający do poważnej koszykówki Iwo Kitzinger, który wrócił do swojego nazwiska sprzed lat (Marcin Kosiński). Ostatnie rozgrywki rzucający obrońca rozpoczął jako zawodnik Asseco Prokomu Gdynia, ale w drugim meczu doznał kontuzji uniemożliwiającej mu grę do końca rozgrywek. W lutym został zwolniony z gdyńskiego zespołu, a jedyną aktywnością koszykarską Kosińskiego w ostatnich miesiącach była gra w amatorskiej lidze w Warszawie.

Do Dzierżoniowa powinni także przyjechać bliżej jeszcze nieznani gracze z Bałkanów na pozycje 4 i 5. Poszukiwany jest także gracz na pozycję rzucającego obrońcy, który mógłby stać się liderem drużyny. Niewykluczone że brak perspektyw na zakończenie lockoutu w NBA dostarczy na Dolny Śląsk zawodnika z przeszłością w najlepszej lidze świata. Może to być koszykarz, który poza grą w NBA występował już w Europie.

Pin It

4 komentarze/y

Skomentuj woy9 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.